Temat: Komentarz w pracy motywacją do odchudzania

Jak wiele z nas do odchudzania podchodziłam nie jeden raz. Czasem odnosiłam sukcesy a czasem nie. Ostatnio odpuściłam całkiem, przy wzroście 1,58 ważę 70 kg. Wiem, że mam nadwagę ale wydawało mi się, że tragedii nie ma ale ostatnio usłyszałam od koleżanki w pracy, żebym tak szybko nie chodziła, bo schudnę i będę wyglądała lepiej od niej. Dzisiaj natomiast postanowiliśmy wszyscy z biura wejść na dach. Wejście jest po drabinie, przez właz. Stojąc na ostatnim szczebelku drabiny trzeba się podciągnąć żeby wyjść. Znowu usłyszałam komentarz, żebym nie szła bo nie wejdę. Weszłam bez problemu. Później okazało się, że zrobiono mi zdjęcie w momencie gdy klęczę przy włazie przed  zejściem a kilka osób stoi wokół. Dziwnie to wyglądało. Wiem, że powinnam zgubić sporo kilogramów. Czy komentarze koleżanki mogą być dobrym motywatorem?? Macie podobne doświadczenia?

Na mnie działa tylko odbicie w lustrze. Gdy ważę w okolicach 70 kg to płaczę na swój widok. Gdy schudne tak jak w tej chwili i mam ekstra figurę to odbicie w lustrze motywuje mnie do utrzymania wagi i "zdrowego niejedzenia" ☺️

Pasek wagi

Albo koleżanka jest mało inteligentna, albo celowo chciała Ci zrobić przykrość. 

Noir_Madame napisał(a):

Na mnie działa tylko odbicie w lustrze. Gdy ważę w okolicach 70 kg to płaczę na swój widok. Gdy schudne tak jak w tej chwili i mam ekstra figurę to odbicie w lustrze motywuje mnie do utrzymania wagi i "zdrowego niejedzenia" ??

Mam tak samo. Motywacją dla mnie są zdjęcia, na których widzę, że gorzej wyglądam, lustro i ubrania, w których przestaję się mieścić. Zdanie obcej osoby pewnie miałabym w nosie. 

Autorko, schudniesz tylko po to, żeby pokazać koleżance z pracy? Zawsze to jakaś motywacja, może lepsza niż żadna, ale myślę, że raczej krótkotrwała.

Pasek wagi

Nie uważałabym takiej osoby za koleżankę, w odwecie znalazłabym jej słabe strony i ją punktowała.

Moim zdaniem robisz z igly widly. Jestem otyla a zadnego z tych tekstow nie wiazalabym z przytykami odnosnie mojej wagi.

Chamstwo tak komuś wypominać, ale możliwe, że koleżanka chciała zażartować a nie wyszło, nie każdy jest taktowny. A jak zobaczyli, że się nie obrażasz to idą w zaparte. 

To co cię motywuje to już twój wybór, ale są ważniejsze rzeczy niż opinia koleżanki z pracy. To jest ktoś ważny dla ciebie? Jeśli nie to dla niej nie warto. Warto dla siebie, jeśli już. 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.