- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 stycznia 2021, 08:24
Dziewczyny, która z Was odstawiła na dobre alkohol? Czy Wasza waga spadła ? Jakie widzicie efekty takiej decyzji ?🙂
25 stycznia 2021, 10:59
ja nie pije od lat, po prostu mi alkohol bardzo nie smakuje, zbiera mi się na wymioty. nie było żadnej utraty wagi po odstawieniu. jeśli ktoś dawał codziennie mocno w palnik i sobie nabijał kalorii alkoholem, może nawet dorobił się problemów z wątrobą i nerkami i w związku tym obrzęków, to pewnie zauważył spadek.
25 stycznia 2021, 11:00
Piłam przez kilka lat co wieczór właśnie po to żeby nie jeść kolacji. W 90% było to czerwone wytrawne wino. Próbowałam pić herbatę ale wtedy co chwilę wstawałam do toalety. Od jakichś 3 lat piłam też po to by poprostu spać. Budziły mnie uderzenia gorąca. Uznałam że lepiej napić się niż brać środki nasenne. Od 2 miesięcy nie piję ale mam tabletki nasenne, biorę połowę wieczorem ale budzę się zawsze po 2 w nocy i potem jeszcze ze 3 razy ale dość szybko znów zasypiam. W moim przypadku nie miało to żadnego wpływu na wagę. Na moją wagę wpływ ma jedynie to jak za dużo jem.
Z tego co piszesz to zgaduje, że to zolpidem (np. nasen) Działa na 5h więc budzisz się w nocy. Mi ten lek zniszczył życie i prawie doprowadził do śmierci. Ani alkohol ani leki nie są odpowiedzią na problemy ze snem. Jeżeli źle śpisz to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego? Stres/system zmianowy pracy/depresja i zająć się przyczyną.
Nie lek nazywa się"Nasen" przyczyną bezsenności jest menopauza i uderzenia gorąca które budziły mnie co godzinę a nawet częściej. To mnie doprowadziło do skrajnego zmęczenia. Teraz się wysypiam, rano wstaję wypoczęta.
25 stycznia 2021, 11:02
Piłam przez kilka lat co wieczór właśnie po to żeby nie jeść kolacji. W 90% było to czerwone wytrawne wino. Próbowałam pić herbatę ale wtedy co chwilę wstawałam do toalety. Od jakichś 3 lat piłam też po to by poprostu spać. Budziły mnie uderzenia gorąca. Uznałam że lepiej napić się niż brać środki nasenne. Od 2 miesięcy nie piję ale mam tabletki nasenne, biorę połowę wieczorem ale budzę się zawsze po 2 w nocy i potem jeszcze ze 3 razy ale dość szybko znów zasypiam. W moim przypadku nie miało to żadnego wpływu na wagę. Na moją wagę wpływ ma jedynie to jak za dużo jem.
Z tego co piszesz to zgaduje, że to zolpidem (np. nasen) Działa na 5h więc budzisz się w nocy. Mi ten lek zniszczył życie i prawie doprowadził do śmierci. Ani alkohol ani leki nie są odpowiedzią na problemy ze snem. Jeżeli źle śpisz to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego? Stres/system zmianowy pracy/depresja i zająć się przyczyną.
Nie lek nazywa się"Nasen" przyczyną bezsenności jest menopauza i uderzenia gorąca które budziły mnie co godzinę a nawet częściej. To mnie doprowadziło do skrajnego zmęczenia. Teraz się wysypiam, rano wstaję wypoczęta.
Czyli bierzesz "Nasen" tak ?
25 stycznia 2021, 11:12
ja jestem bardzo szczupła i pije wino wytrawne dosyć często- kilka razy w tygodniu ta lampkę, czasem dwie. Wydawało mi się dawniej że alkohol nie ma wpływu na moją wagę bo ją trzymałam i tyle- w sumie za każdym razem jak postanawiam to wino odstawić i nie pić go tak często to zaczynam chudnąć, więc chyba jednak jakoś tam wpływa na wagę;)
25 stycznia 2021, 11:13
Piłam przez kilka lat co wieczór właśnie po to żeby nie jeść kolacji. W 90% było to czerwone wytrawne wino. Próbowałam pić herbatę ale wtedy co chwilę wstawałam do toalety. Od jakichś 3 lat piłam też po to by poprostu spać. Budziły mnie uderzenia gorąca. Uznałam że lepiej napić się niż brać środki nasenne. Od 2 miesięcy nie piję ale mam tabletki nasenne, biorę połowę wieczorem ale budzę się zawsze po 2 w nocy i potem jeszcze ze 3 razy ale dość szybko znów zasypiam. W moim przypadku nie miało to żadnego wpływu na wagę. Na moją wagę wpływ ma jedynie to jak za dużo jem.
Z tego co piszesz to zgaduje, że to zolpidem (np. nasen) Działa na 5h więc budzisz się w nocy. Mi ten lek zniszczył życie i prawie doprowadził do śmierci. Ani alkohol ani leki nie są odpowiedzią na problemy ze snem. Jeżeli źle śpisz to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego? Stres/system zmianowy pracy/depresja i zająć się przyczyną.
Nie lek nazywa się"Nasen" przyczyną bezsenności jest menopauza i uderzenia gorąca które budziły mnie co godzinę a nawet częściej. To mnie doprowadziło do skrajnego zmęczenia. Teraz się wysypiam, rano wstaję wypoczęta.
nasen, apozolpidem,zolpidem to to samo.
25 stycznia 2021, 11:14
Piłam przez kilka lat co wieczór właśnie po to żeby nie jeść kolacji. W 90% było to czerwone wytrawne wino. Próbowałam pić herbatę ale wtedy co chwilę wstawałam do toalety. Od jakichś 3 lat piłam też po to by poprostu spać. Budziły mnie uderzenia gorąca. Uznałam że lepiej napić się niż brać środki nasenne. Od 2 miesięcy nie piję ale mam tabletki nasenne, biorę połowę wieczorem ale budzę się zawsze po 2 w nocy i potem jeszcze ze 3 razy ale dość szybko znów zasypiam. W moim przypadku nie miało to żadnego wpływu na wagę. Na moją wagę wpływ ma jedynie to jak za dużo jem.
Z tego co piszesz to zgaduje, że to zolpidem (np. nasen) Działa na 5h więc budzisz się w nocy. Mi ten lek zniszczył życie i prawie doprowadził do śmierci. Ani alkohol ani leki nie są odpowiedzią na problemy ze snem. Jeżeli źle śpisz to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego? Stres/system zmianowy pracy/depresja i zająć się przyczyną.
w jaki sposób prawie zniszczył Ci życie i doprowadził do śmierci? Jeśli nie chcesz na forum to możemy na priv? Zdarza mi się sięgnąć po zolpidem.
25 stycznia 2021, 11:15
Dziewczyny, która z Was odstawiła na dobre alkohol? Czy Wasza waga spadła ? Jakie widzicie efekty takiej decyzji ??
witam🙂 ja nie piję w ogóle ponad rok, względy zdrowotne 🙂 plusy- ladniejsza cera, mocniejsza odporność 🙂 po takim czasie nie brakuje mi alkoholu w ogóle 😉 warto dla zdrowia, wątroba lepiej pracuje kiedy nie musi tego "przerabiać", szybciej oczyścisz organizm , polecam🙂
25 stycznia 2021, 11:26
Dziewczyny, która z Was odstawiła na dobre alkohol? Czy Wasza waga spadła ? Jakie widzicie efekty takiej decyzji ??
Ja ogólnie piłam mało, a od paru miesięcy nie piję wcale, wyjątek zrobiłam na sylwestra. Nie widzę żadnych zmian negatywnych i pozytywnych. Mam refluks, więc to był powód rezygnacji.
25 stycznia 2021, 11:34
Piłam przez kilka lat co wieczór właśnie po to żeby nie jeść kolacji. W 90% było to czerwone wytrawne wino. Próbowałam pić herbatę ale wtedy co chwilę wstawałam do toalety. Od jakichś 3 lat piłam też po to by poprostu spać. Budziły mnie uderzenia gorąca. Uznałam że lepiej napić się niż brać środki nasenne. Od 2 miesięcy nie piję ale mam tabletki nasenne, biorę połowę wieczorem ale budzę się zawsze po 2 w nocy i potem jeszcze ze 3 razy ale dość szybko znów zasypiam. W moim przypadku nie miało to żadnego wpływu na wagę. Na moją wagę wpływ ma jedynie to jak za dużo jem.
jakie tabletki bierzesz ?
" Nasen"
25 stycznia 2021, 11:36
Piłam przez kilka lat co wieczór właśnie po to żeby nie jeść kolacji. W 90% było to czerwone wytrawne wino. Próbowałam pić herbatę ale wtedy co chwilę wstawałam do toalety. Od jakichś 3 lat piłam też po to by poprostu spać. Budziły mnie uderzenia gorąca. Uznałam że lepiej napić się niż brać środki nasenne. Od 2 miesięcy nie piję ale mam tabletki nasenne, biorę połowę wieczorem ale budzę się zawsze po 2 w nocy i potem jeszcze ze 3 razy ale dość szybko znów zasypiam. W moim przypadku nie miało to żadnego wpływu na wagę. Na moją wagę wpływ ma jedynie to jak za dużo jem.
Z tego co piszesz to zgaduje, że to zolpidem (np. nasen) Działa na 5h więc budzisz się w nocy. Mi ten lek zniszczył życie i prawie doprowadził do śmierci. Ani alkohol ani leki nie są odpowiedzią na problemy ze snem. Jeżeli źle śpisz to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego? Stres/system zmianowy pracy/depresja i zająć się przyczyną.
w jaki sposób prawie zniszczył Ci życie i doprowadził do śmierci? Jeśli nie chcesz na forum to możemy na priv? Zdarza mi się sięgnąć po zolpidem.
Tez jestem ciekawa jeśli mogę się dowiedzieć. Bo mnie brak snu doprowadził do tego że nie chciało mi się żyć a dodatkowo zasnęłam za kierownicą w biały dzień.
Edytowany przez Noir_Madame 25 stycznia 2021, 11:38