Temat: Zaszalałyście w tłusty czwartek?

zaszalała, zjadłam chyba z dziesięc. Nie załuje, od dawna to planowałam ;) Od jutra wracam na dobre tory

Zjadłam jednego pączka :D

Zjadłam 3 pączki, właściwie tylko dlatego, że szef powiedział, że te, których nie sprzedamy (a od 21:00 rozdawalismy za darmo) pójdą do śmierci, bo po tlustym czwartku piekarnia nie bierze zwrotów... zjadłam, żeby się nie zmarnowały, ale wcale nie żałuję, dobre były! 

Zjadłam dwa pączki, osiem faworków, cztery kostki czekolady z orzechami... i nie, nie żałuję wcale 😁

Ja sobie tłustą środę zrobiłam. :) Dziesięć mini gniazdeczek zjadłam.

6 pączków i pół dużej pizzy na obiad 😂

Szczerze to dopiero Vitalia przypomniała mi, że dzisiaj tłusty czwartek. Obecnie nie jem pączków. Jak pracowałam słodycze, pączki i drożdżówki dostawałam codziennie, także przyda się przerwa. 

Ja zjadłam jednego na śniadanko i niestety potem wpadła czekolada i prażynki, bo chłopak miał gastrofazę, ale kcal zmieściły się w 1700 także chyba nie jest źle 

Tak zjadłam 5 😋 były z bardzo dobrej cukierni, nasza firma zamawia chyba z 1000szt. A w sobotę do mamy na faworki.

nie zjadłam i nie żałuje.