- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lutego 2019, 12:14
słyszałam ze dieta wegańska normuje wagę, wiec jeśli ktoś ma nadwagę prędzej czy pozniej schudnie nie licząc kalorii. Czy to prawda? Schudłyście po diecie wegańskiej? W dodatku jestem bezglutenowa i bym pozwalała sobie na kurczaka raz w miesiacu .
28 lutego 2019, 14:45
nie, tak samo się tuje, można i bardziej
Frytki, suszone owoce, dużo pieczywa.....
28 lutego 2019, 15:57
co ma kurczak z glutenem wspólnego?
też się zastanawiam co ma to wspólnego? poza tym nawet jak jesz mięso raz w miesiącu to już nie jest dieta wegańska :D
28 lutego 2019, 16:04
tez mi sie przybrało na wege, choc nie przekraczałam kcal i nie jadlam zadnych smieci ani slodyczy. chudnie sie na ujemnym bilansie kalorycznym, a nie na zastępowaniu jednego pożywienia drugim, ktore jest mniej pożywne i trzeba go znacznie wiecej objetosciowo zjesc by dobic tyle kcal co pożywne jedzienie, ale i by choc troche byc po tym sytym.
28 lutego 2019, 19:34
dieta wegańska odchudza tak samo jak mięsna, jak jesz poniżej zapotrzebowania kalorycznego to chudniesz, jak jesz powyżej to nawet na wegańskiej przytyjesz. Jeśli do tej pory jadłaś powiedzmy na śniadanie kanapkę z sałatą i wędliną, na obiad ziemniaki ze schabowym w panierce i surówkę, a na kolację sałatkę owocową i omlet, i wyeliminujesz rzeczy odzwierzęce i ich niczym nie zastąpisz to będziesz miała deficyt kaloryczny i schudniesz. Potrawy wegetariańskie często też mają większą objętość przy takiej samej kaloryczności co mięsne i może przez to, że wypełniają cały żołądek to mniej chce się jeść. Taki np.schabowy w panierce to około 400kcal, a jakby te 400kcal wypełnić wegańsko to byłaby np.miska kaszy gryczanej + miska warzyw na patelnię i jeszcze szklanka zupy pomidorowej. Dwie moje koleżanki są wegankami i schudły po jakieś 10kg, jak ja zaczęłam to też w pierwszym miesiącu zrzuciłam 3 kg.
Ale wiesz, wegańskie są też np.chipsy, frytki, chleb z margaryną czy paczka landrynek.
Edytowany przez 28 lutego 2019, 19:38
28 lutego 2019, 19:41
ja czasem lubie jedzenie weganskie, ale kalorie zjedzonych orzechow rowna sie kebabowi :-)
28 lutego 2019, 19:47
wiecie co dziewczyny, spróbuje być wege chociaż przez tydzień ale te tofu itd nie zastąpi mi smakiem ukochanych krewetek i kurczaka wiec po prostu jeden jesc ale rzadziej... i tak lepiej jesc rzadziej mięso niż dzień w dzień jak to bywało wcześniej ...
28 lutego 2019, 19:58
wiecie co dziewczyny, spróbuje być wege chociaż przez tydzień ale te tofu itd nie zastąpi mi smakiem ukochanych krewetek i kurczaka wiec po prostu jeden jesc ale rzadziej... i tak lepiej jesc rzadziej mięso niż dzień w dzień jak to bywało wcześniej ...
Wiec nie bedziesz "wege", tylko bedziesz ograniczac jedzenie zwierzat :) Mieso nie jest zdrowe, wiec na pewno lepiej jest jesc je rzadziej niz dzien w dzien. Ale nie rozumiem, chcesz ograniczac produkty zwierzece, tylko po to zeby schudnac? Jesli tak to to nie ma sensu! Jedzac kurczaka zamiast tofu tez schudniesz. Chodzi tylko o kalorie. I bedac na diecie weganskiej nie trzeba jesc tyle tofu, jesli sie go nie lubi. Jestem weganka a tofu jem raz na miesiac, lub rzadziej
28 lutego 2019, 21:15
Ja nienawidzę tofu i nigdy nie lubiłam. Na weganizmie też nie jadłam tofu. Białko? Mnóstwo fasoli, mung dal, groch, cieciorka, soczewica, do tego obowiązkowo ryż lub kasza (zboża razem ze strączkowymi mają cały wachlarz aminokwasów). No i orzechy. Mleka roślinnego też nie lubiłam nigdy.
Edytowany przez ggeisha 28 lutego 2019, 21:16