Temat: Święta

Cześć. Rok temu wazylam 74 kg. W ramach postanowienia noworocznego schudlam 10 kg z dieta vitalii. Niestety nie pilnowalam potem diety i dobilam prawie do 70kg. Obecnie jestem na diecie od 3 tygodni. Schudłam niewiele ponad 1kg i od ponad tygodnia waga stoi i ani drgnie. Przede mną święta które mnie przerażają. Nie chce znów nadrobić parę kilo w 3 dni. Jak wy sobie ze świętami radzicie? Przygotowujecie dania z diety vitalia? Odpuszczacie 3 dni i jecie to co reszta rodziny tylko w mniejszej ilości? Dajcie jakieś złote rady jak ten czas przetrwać.

Jem wszystko, ale po trochu. Np zamiast calego kawalka ryby 1/2 i juz :). 

Jedz to co lubisz przez te 3 dni. Wiadomo, musisz mieć umiar. Aczkolwiek nie musisz odrazu sie mocno ograniczać do np. 2 pierogów. Możesz po prostu zjeść 7 pierogów, ale dodatkowo iść na spacer ;) Najlepiej nie licz kcal przez te 3 dni, zapomnij o kcal, o dietach itd. Skup się na rodzinie, na świętach. Na diecie cheat day jest przydatny, uwierz mi ;) nawet jak zrobisz te 3 dni cheat day, to co sie stanie? Przecież (mam nadzieję), nie będziesz jadla przez te 3 dni jakiś 10 tyś kcal. Nic sie nie stanie. Możesz iść na spacer z rodziną czy coś, spalisz to. To naprawdę są tylko te 3 dni w roku, w które możesz jeść to, co chcesz. Ja w tym roku będę jadla 24,25 i 26 grudnia tak jak chcę- tzw bede chciala 8 pierogów to zjem 8, bede miala ochote na sernik to zjem. Nie bede sie przez te 3 dni niczym przejmować. Dzięki takim dniom lepiej sie potem chudnie - udowodniono naukowo :-) a i ja jeszcze w sylwestra też robię sobie taki dzień w którym bede jeść to co chce. Bo w końcu bedzie ostayni dzien roku 2018, ostatni. Ten dzień sie nie powtórzy :-) Święta też sie nie powtórzą, jak juz to dopiero za rok. A jak juz za rok, to to nie bedzie 2k18 tylko 2k19 :-)

Powiem tak nie ograniczam się w święta o wagę martwię się po świętach  i po świętach zrzucam to co w nie nabyłam, normalka.

Pasek wagi

Nie być obżartuchem i trochę spacerów.

Zawdze w okresie swiateczno/noworocznym trochę nadrabiałam ale w tym roku postanowiłam jwść normalnie.Zobaczymy jaki będzie tego skutek:D

Pasek wagi

dzem_ze_swini napisał(a):

jem jak czlowiek a nie obzeram sie jak swinia, dlatego przez swieta nie tyje
skoro jesz jak człowiek A nie obzerasz się jak swinia to co robisz na tym forum. Jesz jak swinia przez pozostały czas A w święta jesz jak człowiek w ramach diety ?

Ves91 napisał(a):

Przepraszam za słowa, ale napiszę brutalnie: po prostu trzeba przestać żreć jak świnia i dbać o codzienną dawkę ruchu. Gwarantuję ci, że nie przytyjesz, a przy okazji lekkie ćwiczenia poprawią ci humor :)
jeśli z diety 1000kcal nagle w święta zjesz "normalnie " to chyba nie jest żarcie jak u świń i zdecydowanie można przytyć bez obzerania się. Sprawdź kaloryczność karpia lub pierogów albo barszczu z uszkami 

Ja wczoraj wsunęłam ponad 3000 kcal (czyli mam 1000 na plusie), dziś, jutro i pojutrze więcej ruchu i mniej pierogów  i będzie git. Nie ma co przesadzać, wszystko jest dla ludzi.

olgus86 napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Przepraszam za słowa, ale napiszę brutalnie: po prostu trzeba przestać żreć jak świnia i dbać o codzienną dawkę ruchu. Gwarantuję ci, że nie przytyjesz, a przy okazji lekkie ćwiczenia poprawią ci humor :)
jeśli z diety 1000kcal nagle w święta zjesz "normalnie " to chyba nie jest żarcie jak u świń i zdecydowanie można przytyć bez obzerania się. Sprawdź kaloryczność karpia lub pierogów albo barszczu z uszkami 

No jak ktoś je 1000kcal to generalnie powodzenia i radziłabym poczytać o zdrowym odżywianiu, odchudzaniu z głowa itp ;)

Edit: mimo dwóch wigilii i skosztowania także ciast na mojej wadze jest różnica 0.3kg i to między wigilia rano na czczo i teraz wieczorem, z pełnym brzuszkiem ;)

taka kaloryczność w trakcie odchudzania dostałam w diecie z vitalia. Rozumiem że posiłki dobiera system ale nad ogólną kalorycznoscia diety chyba dietetyk trzyma kontrolę. Po to on tu chyba jest. Ja dietetykiem nie jestem więc muszę im w jakiś sposób zaufać 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.