Myślisz, że im mniej energii dostarczysz do organizmu, tym więcej będzie on czerpał z nagromadzonego tłuszczu, więc szybciej schudniesz. Zaczynasz więc katować się niskokalorycznymi dietami, nie zważając na potrzeby organizmu. W praktyce nie jest to jednak takie proste, proces odchudzania jest znacznie bardziej skomplikowany. Dlatego chociaż tak mało jesz, nie chudniesz.


Takie rygorystyczne podejście do odżywiania wiąże się z tym, że nie dostarczasz do organizmu pełnowartościowych posiłków, które zaopatrywałyby go we wszystkie składniki odżywcze. Brakuje też witamin i składników mineralnych. To wszystko wpływa negatywnie na przemianę materii. Organizm pozbawiony tych wszystkich składników przechodzi na tryb oszczędny, spowalniając tempo metabolizmu. Dostarczone wraz z pożywieniem kalorie nie są wtedy na bieżąco wykorzystywane, tylko magazynowane pod postacią tkanki tłuszczowej. Zamiast chudnąć, tyjesz lub w najlepszym wypadku utrzymujesz swoją masę ciała cały czas na tym samym poziomie. Co więcej, spowolniony metabolizm oznacza, że z każdą kolejną dietą będzie ci coraz trudniej zrzucić zbędne kilogramy.

Co to jest metabolizm?


Metabolizm (czyli przemiana materii) to wszystkie reakcje biochemiczne zachodzące w komórkach, które związane są z pobieraniem składników odżywczych, przekształcaniem ich w energię i wydalaniem produktów ubocznych. Tempo metabolizmu zależy od wielu czynników, m.in. od ilości tkanki tłuszczowej (im jest jej więcej, tym tempo to jest wolniejsze), ilości tkanki mięśniowej (im więcej mięśni - tym szybsze tempo) i od rodzaju diety (aby procesy związane z przemianą materii zachodziły sprawnie, organizm musi otrzymywać witaminy, składniki mineralne i odżywcze).

Osoba z nadwagą ma więc już na starcie osłabiony metabolizm poprzez wyższą zawartość tkanki tłuszczowej. Jeśli dodatkowo stosuje nieprawidłowo zbilansowaną dietę, to tylko pogarsza sytuację.

Jak więc się odchudzać?


Na początku oblicz, ile kalorii powinnaś dostarczać do organizmu. W tym celu możesz skorzystać z naszego kalkulatora przemiany materii

Uzyskany wynik to ilość kalorii, jaką musiałbyś dostarczyć, gdybyś chciała utrzymać swoją masę ciała na danym poziomie. Jeśli więc zamierzasz się odchudzać, należy ją delikatnie zmniejszyć, aby uzyskać deficyt kaloryczny. Uwaga: nigdy nie powinnaś schodzić poniżej 1000 kcal/dzień, dla większości natomiast taką granicą jest 1500 kcal/dziennie. To minimum, które pozwoli ci schudnąć, jednocześnie zapewniając prawidłową pracę organizmu i chroniąc przed efektem jo-jo. Przy takiej dawce energii nie będziesz chodzić wiecznie głodna, co uchroni cię przed podjadaniem.
 
Kolejnym krokiem będzie zastanowienie się, jakie produkty uwzględnić w planie, a jakich kategorycznie unikać. Niedozwolone na pewno będą słodycze, słone przekąski, dania fast food, alkohol, gazowane napoje. Natomiast spokojnie możesz jeść pieczywo i makarony (chyba że masz stwierdzoną nietolerancję na gluten lub celiakię). Wybieraj jednak te razowe, są bogatsze w składniki mineralne i błonnik pokarmowy. Pamiętaj, że produkty te są źródłem węglowodanów złożonych, które z kolei są głównym źródłem energii dla organizmu. Rezygnacja z nich jest więc dużym błędem dietetycznym.


Poza tym jedz chude mięso, ryby, nabiał, jajka, 2 porcje owoców dziennie i co najmniej 3 porcje warzyw. Do sałatek dodawaj oleje, a w ramach przekąski zjedz kilka orzechów – nawet na diecie odchudzającej pożywienie musi dostarczać tłuszczy. Z wymienionych produktów możesz przygotować smaczne potrawy, dieta nie musi więc oznaczać męczarni. Dieta redukcyjna, poza swoim głównym zadaniem (czyli odchudzaniem) powinna mieć też funkcje edukacyjne, czyli powinna pokazywać jakie produkty należy wybierać, aby w przyszłości nie mieć problemów z nadwagą i aby uchronić się przed chorobami dietozależnymi. Dlatego nie głodź się, zacznij zdrowo jeść!

Zdjęcie główne: Photo credit: brndnsh / Foter / CC BY-SA