Nowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Londynie wykazały, że w ciągu ostatnich 30 lat faktycznie jemy mniej kcal, a odsetek osób z nadwagą i otyłością nie spada. Jak to możliwe? Okazało się, że w parze ze średnio 20 - procentowym spadkiem spożywanych kalorii zmniejszył się też wydatek energetyczny. 

Jesteśmy dużo bardziej wygodni. Badania wykazały, że zarówno mężczyźni jak i kobiety są mniej skłonni do pracy w cięższych warunkach niż w przeszłości. Rodzaj pełnionych obowiązków w pracy jest bardzo ważny, ponieważ spędzamy w niej dużą część dnia. Jeśli poświęcimy go na siedzenie przy biurku, trudno będzie nadrobić to w późniejszych godzinach, Tym bardziej, że zmienił się też stosunek do wypoczynku po pracy.  Pomimo, że moda na bieganie, siłownie itd. ma się dobrze, to badania pokazały, że zarówno mężczyźni jak i kobiety spędzają więcej czasu przed telewizorem oraz na dojazd do pracy komunikacją miejską lub samochodem.

spacer
WHO zwraca uwagę na wdrożenie regularnej aktywności fizycznej (60 minut dziennie dla dzieci i 150 minut tygodniowo dla dorosłych). Co najmniej 30 minut regularnej, umiarkowanej aktywności fizycznej przez większość dni w tygodniu zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy, raka jelita grubego i raka piersi.

Okazuje się, że nie można skupić się tylko na jednym czynniku wpływającym na masę ciała. Zarówno kaloryczność diety, jak i stopień aktywności fizycznej są ważne w hamowaniu epidemii otyłości. I na takiej edukacji powinniśmy się skupić. To i tak sukces, że zaczęliśmy zwracać uwagę na to, co jemy, pora teraz zrozumieć, że równie ważna jest aktywność fizyczna, zwłaszcza, jeśli w pracy jedynym naszym ruchem jest wyjście do toalety i na herbatę.  

Warto więc codziennie poświęcić czas na ruch, najlepiej połączyć go z czasem poświęconym dla rodziny. Może to być zwykły, szybki spacer lub, jeśli mamy ochotę, basen, czy jazda na rowerze. Ważne, aby po obiedzie nie zasiąść przed telewizorem lub komputerem. O tym, dlaczego warto w czasie odchudzania włączyć aktywność fizyczną pisał nasz trener Damian Jefremienko.

Powyższe zalecenia są o tyle ważne, że nadwaga i otyłość sieją prawdziwe spustoszenie. Otyłość uznawana jest za podstawowy czynnik ryzyka wielu chorób przewlekłych oraz przedwczesnej śmierci. Nadwagę i otyłość śmiało można nazwać epidemią XXI wieku. W 2008 roku ponad 1,4 miliarda osób na świecie, czyli 35 proc. populacji charakteryzowało się nadmierną masą ciała. Spośród nich ponad 200 milionów mężczyzn i prawie 300 milionów kobiet było otyłych, co łącznie stanowiło 11 proc. wszystkich ludzi na świecie. Do tej pory tendencja wzrostowa utrzymuje się, a ilość osób z nadmierną masą ciała zwiększa się systematycznie. Dane GUS pokazują, że BMI wyższe niż 25 ma co druga osoba w Polsce. 

Zdjęcie tytułowe pochodzi z: SodanieChea / Foter / CC BY

Zdjęcie z treści pochodzi z: amslerPIX / Foter / CC BY