Skąd takie porównanie?

Główną przyczyną tego oskarżenia jest wysoka zawartość cukru w sokach owocowych. Z tego powodu profesor Naveed Sattar i dr Jason Gill uważają, że wliczanie soku do programu jedz 5 porcji warzyw i owoców może dawać skutek odwrotny od zamierzonego, bo sok zacznie się kojarzyć z produktem, którego nie trzeba ograniczać, a w tym przypadku tak nie jest.

Zmiana etykiet?

Naukowcy zaczęli również nalegać, aby pojawił się obowiązek informowania konsumentów na opakowaniach, że nie powinno się pić więcej niż 150 ml soku dziennie. W innym przypadku soki mogą być spożywane jako zamiennik wody, czy innych napojów i w ten sposób dostarczą ogromnych ilości kalorii i cukru. A są to kalorie, których większość osób nie wlicza do dziennego zapotrzebowania, bo traktują je po prostu jako płyn, a nie posiłek czy przekąskę. 

Poniżej możecie zobaczyć porównanie coli do soku. Nie zapominajmy jednak, że soki są zdecydowanie zdrowsze niż cola, bo zawierają to, czego w coli nie znajdziemy, czyli witaminy, składniki mineralne i enzymy.

Wypicie 1 l soku pomarańczowego bez cukru dostarczy nam dodatkowych 430 kcal, a wypicie 1 l coli … 420 kcal. W dodatku pijąc tyle soku dostarczymy sobie aż 97 g cukrów prostych!

Sok a owoce

W tym momencie można by się jednak zastanowić, czy skoro picie soków należy tak bardzo limitować, to spożywanie owoców również powinno być ograniczane? Profesor Sattar twierdzi, że nie, bo jeden owoc zawiera znacznie mniej cukru niż szklanka soku owocowego, a przy tym zawiera więcej pozostałych wartości odżywczych, jak chociażby błonnika, którego w soku praktycznie nie ma albo występuje w śladowych ilościach. Twierdzi też, że sytuacji nie ratuje fakt, że w sokach owocowych jest sporo witamin i składników mineralnych, bo ich poziom nie jest na tyle wysoki, by równoważyć niezdrowy wpływ, jaki nadmiar cukru obecny w sokach wywiera na nasz metabolizm.

Nadmiar cukru

Przypomnijmy sobie więc, czym skutkuje nadmiar cukru w diecie. Spożywanie tego składnika w dużych ilościach może prowadzić do otyłości, cukrzycy i innych chorób dietozależnych. W dodatku cukier osłabia nasz system odpornościowy i przyczynia się do rozwoju próchnicy.

Badania pokazują jednak, że cukier dostępny w surowych owocach działa inaczej niż ten obecny w sokach, bo jedzenie dużych ilości surowych owoców przyczyniać się może do zmniejszania ryzyka zachorowania na cukrzycę, podczas gdy picie soków owocowych ściśle wiąże się ze wzrostem tego ryzyka.

Co robić?

sok
Świeżo wyciskane soki są najzdrowsze!

Pamiętajmy więc, że wszystko jest zdrowe, o ile dbamy o umiar. Pijmy więc soki owocowe, ale ograniczajmy się do 1 szklanki dzienne i wybierajmy te świeżo wyciskane i jednodniowe, zamiast tych z kartonika, bo zawierają one znacznie większą ilość składników odżywczych. Uważajmy też na napoje, które tylko soki udają, o czym pisała nasza dietetyczka Karolina Łąkowska w artykule Tych soków nie pij. Pamiętajmy także o odpowiednim przechowywaniu soków. Niezależnie od tego, jaki sok wybierzemy, po otwarciu należy przechowywać go w lodówce przez maksymalnie 24 h.

Zdjęcie główne: Photo credit: theogeo / Foter / CC BY

Zdjęcie 1: Photo credit: eMaringolo / Foter / CC BY

Zdjęcie 2: Photo credit: LizMarie_AK / Foter / CC BY