Cześć Vitalijki
Ależ dziś był ciepły dzień! Pierwszy raz w tym roku wzięłam lżejszą kurtkę. Mało tego, pierwszy raz w tym roku chodziłam bez kurtki - tak było ciepło ;)))
Ćwiczenia dziś odpuściłam, niedziela to dzień relaksu. Za to miałam dziś udaną randkę z narzeczonym. Najpierw kino - poszliśmy na Planetę Singli. Fajny, sympatyczny film do pośmiania się, niby nic odkrywczego, bo to typowa komedia romantyczna bazująca na amerykańskich produkcjach, ale można było się pośmiać i wzruszyć, a tego potrzebowałam, takiego lekkiego filmu :)
Później zjedliśmy obiad w indyjskiej restauracji, następnie ucięliśmy sobie dłuuugi kilkugodzinny spacer na molo, nad morze (tam trochę posiedzieliśmy na plaży) i przez miasto.
Także dzień sympatyczny i udany.
Zjadłam (uch, dziś trochę tego było niestety...)
- otręby owsiane z mlekiem, owocami goji i cynamonem,
- sałatkę z rukolą, fetą, oliwkami i prażonymi ziarnami dyni (mniam!),
- kurczak w sosie maślano-pomidorowym z ryżem (w restauracji),
- kawałek wczorajszej pizzy,
- jogurt owocowy,
- 3 gałki lodów
- pół szklanki drożdży zalanych wrzątkiem.
Lody... to słabość ciepłych dni i moja ;))) Ale nie mam wyrzutów sumienia, czasem można sobie odpuścić (byleby z umiarem), a te lody zjedzone na molo z narzeczonym były dopełnieniem miłego dnia
Piłam dziś niestety za mało wody, cały dzień poza domem i w ruchu, nie dałam rady skontrolować ilości wypitej wody.
Nie wiem dlaczego, dziś był bardzo słoneczny i miły, udany dzień. A ja mimo wszystko odczuwam jakiś wewnętrzny smutek, nie mam humoru. Może dlatego, że jutro wyjeżdżam na ponad tydzień?
Powinnam się cieszyć dniem dzisiejszym, no... powinnam
Wiosna, wiosna!
angelisia69
4 kwietnia 2016, 03:44no to super spedzony dzionek ;-) taka pogoda az chce sie zyc ;-) co do lodow,nie sa takie zle,jesli nawet zjesz codzien jakiegos malego wliczonego w bilans,to nic sie nie stanie ;-) Takie romantyczne komedyjki to nie dla mnie,nie przepadam :P a gdzie wyjezdzasz?
_czarodziejka
4 kwietnia 2016, 19:35Jadę w północno-wschodnią część Polski, prawdziwe zakuprze ;))) Ale za to będę miała cicho i spokojnie, prawie jak na wsi :) Wyjazd z powodów osobistych, mam mieszane uczucia, ale na pewno szybko minie :)
CookiesCake
3 kwietnia 2016, 21:55czytając wpis tylko prosiłam żebyś nic nie zaspojlerowała z tego filmu :P Bo też od dłuższego czasu się wybieram, ale jakoś dotrzeć nie mogę :D
_czarodziejka
4 kwietnia 2016, 19:33Myślę, że warto dotrzeć, naprawdę lekki film :))) Ps. Też nie lubię spoilerów, więc sama staram się tego nie robić ;p
brawo-ja
3 kwietnia 2016, 21:19Planeta singli tez mi się podobała..Piłam drożdże 2 miesiące,robiłam maseczki z żółtkiem i drożdżami i nie zauważyłam żadnej różnicy....A lody..moja największa słabość.W sumie nie mają aż tak dużo kalorii(jeśli są bez dodatków bakali,czekolady ,czy sosów) i myślę ,że lepiej je zjeść niż byle jakiego batona..Pozdrawiam.
_czarodziejka
4 kwietnia 2016, 19:33U mnie drożdże akurat działają, zawsze miałam problem z wolnym rośnięciem włosów, jak zaczęłam robić kurację drożdżową, włosy widocznie mi przyspieszyły. :) Pozdrawiam :))
ewela22.ewelina
3 kwietnia 2016, 20:33tydzień szybko minie:)
_czarodziejka
3 kwietnia 2016, 21:13Pewnie masz rację :))
Rozterkaa
3 kwietnia 2016, 20:31Witam, zapraszam do znajomych :) faktycznie, piekny dzien.a lody to wybitna slabosc :) czasem mozna :)pozdrawiam! ;)
_czarodziejka
3 kwietnia 2016, 21:13Dziękuję i pozdrawiam! :)