Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ważenie


  

 

Postanowiłam , ze poniedziałek będziedniem ważenia.Bo niestety w weekendy moja "silna słaba "wola jakoś nie potrafi oprzeć się pokusom , i niestety parę kawałeczków sernika i ciasta cukiniowego -pożarte.Waga niestety bezlitośnie obnażyła moją słabość i pokazała 100.3.

 

  • ninuSia18

    ninuSia18

    26 września 2013, 17:41

    najciezsza mam niedziele więc doskonale Cie rozumiem a jak juz nie daj Boze dojdzie alkohol to po mnie skok na wadze gwarantowany:P

  • paniania1956

    paniania1956

    26 września 2013, 13:40

    weekendy i dla mnie sa ciezsze;)

  • zet.max

    zet.max

    25 września 2013, 12:26

    oj, skąd ja to znam, w tygodniu ok. a w weekend - masakra

  • joluniaa

    joluniaa

    24 września 2013, 00:31

    nie zalamuj sie bedzie lepiej w nastepny poniedzialek,, ale chyba bylo dobrze zobaczyc 99,,,ja w tym tygodniu bede ostro probowac czy sie uda zobaczyc te 99.9,,mam juz dosc takiej wielkiej cyfry,,,pozdrawiam ,,,jola

  • Windsong

    Windsong

    23 września 2013, 09:38

    No właśnie, gdyby silna wola chciała bardziej z nami współpracować, świat byłby piękny :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.