OD 1 LIPCA TRZYMAM DIETĘ I ĆWICZĘ.
Postanowiłam , że na urlop pojadę trochę lżejsza.Myślałam o stosowaniu diety Dukana , bo widziałam , że osoby stosujące dietę dość szybko chudną.Ale brakuje mi w niej owoców i nie przepadam za mięsem.Szczególnie w takie upały.
Jeśli chodzi o ćwiczenia, to głównie wycieczki rowerowe.Dziennie przejeżdżam minimum 25km.A zdarzało się, że przejechałam 50 km.
Wieczorami chciałam chodzić z kijami.Wybrałam się do lasu i byłam zdziwiona małą ilością samochodów na parkingu.Zawsze dużo osób tam spaceruje, biega i chodzi z kijami.Po wejściu do lasu zrozumialam dlaczego.Komary tak mnie pogryzły, że powrót z lasu to nie był marsz -to był sprint.
WAGA 1 LIPCA -93,1
WAGA 4 LIPCA -92,1
Zobaczymy co będzie dalej.
Windsong
6 lipca 2010, 06:58No przy tak aktywnym trybie życia to może być tylko sukces :))
Terka1965
5 lipca 2010, 23:46Hej kobietko nie goń tak do przodu poczekaj na mnie ,bo u mnie znowu 95 . Ta cholerna 8 niby na wyciągnięcie ręki a ciągle tak daleko . Buziaki
cancri
4 lipca 2010, 19:37dukan może i jest dobry, ale bardzo łatwo jest nabawić się przy nim problemów z nerkami. jeśli lubisz owoce i mięso, polecam south beach od fazy 2, bo podczas 1szej owoce są niestety zabronione.
zoykaa
4 lipca 2010, 19:27zycze powodzenia:), ja akurat jestem na dukanie i mnie to sluzy, pozdrawiam