Moja siostra we wrześniu kończy 25 lat :) Z tej cudownej okazji chciałam zrobić jej jakiś fajny prezent. Nic durnego, nic praktycznego - nie gary, patelnie, szmatki czy bibeloty tylko coś fajnego. W ramach prezentu byłyśmy już na wakacjach:) Było - mięło:)
Myślałam o zorganizowaniu jej jakiejś imprezy niespodzianki:) Z racji tego, że mieszkamy w bloku i nie bardzo są warunki na "dżamp" pomyślałam o wyjściu do klubu:) Wybrać klub lub jakiś lokalik z muzyczką. W głowie mam dwa sprawdzone:
1. Lokal gdzie można zjeść, posiedzieć, napić się i pobawić przy muzyce - http://www.tawernakorsarz.pl/
2. Mój, ale to mój ulubiony klub w Warszawie do potańczenia - http://club70.com/ - może z przebraniem? ;)
Może znacie jakieś ciekawe miejsca gdzie możnaby zroganizować fajną zabawę?:)
Listę ewentualnych gości mam przygotowaną. Muszę tylko rozesłać do nich information z zaproszeniem:) I tu kolejna moja wątpliwość - wystrzałowy składkowy prezent od wszystkich przybyłych czy każdy we własnym zakresie?
Mamy jeszcze działkę, ale jest mała i pogoda niepewna, a nie chciałabym ryzykować, że się coś nie uda.
Dodatkowo chciałm zrobić jej taki własnoręcznie robiony album ze zdjęciami z przedziału 25 lat:) Po dwie strony na dany rok, jakieś ważniejsze wydarzenia, wyprawy, osiągnięcia.
Co sądzicie? Doradźcie, poradźcie, zainspirujcie:) Helllp :)
P.S. Nie zamierzam skąpić ale też nie chciałabym na jedną imprezę wydać majątku:)
GrubiutkaPanda
13 sierpnia 2014, 12:33pomysł z albumem jest świetny, uwielbiam handmade.... A co do imprezy to nie doradzę, bo się po prostu na tym nie znam :/