Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ech...


Zjadłam dzisiaj tyle fast foodów, że nawet bym się nie podejrzewała o to, że mam tyle miejsca w brzuchu. Na co dzień raczej jadam zdrowo, nie lubię tłustych rzeczy, jem dużo owoców i warzyw, piję dużo wody. W zasadzie moje podniebienie lubi to co zdrowe. Jednak, to i tak jest marne usprawiedliwienie. Jestem teraz tak ociężała,
że nie mam na nic siły. Mam za swoje. Tylko, żebym jeszcze zmądrzała i na drugi raz
nie jadła tego paskudztwa. Ale gdzie tam, przecież za jakiś czas znowu ochoczo polecę jak na skrzydłach W tym względzie mam bardzo słabą silną wolę. Dobrze,
że przynajmniej nie wykręcam się od ćwiczeń. Dzisiaj wylewałam siódme poty razem
z Mel B.

  • xpolciax

    xpolciax

    10 października 2013, 21:15

    Hej :* Nie przejmuj się fast foodem ja zrobiłam dziś dokładnie to samo.. Zjadłam frytki no niby nie dużo ale jednak i pół dużego cheseburgera :| Też czuję się ociężała i chociaż zrobiłam już 80 przysiadów i Mel B brzuch to nadal jakoś mi tak ciężko.. Muszę zrobić jeszcze abs i 50 przysiadów - może zrobi mi się lepiej.;] Pozdrawiam :):*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.