Jutro kolejne ważenie i trochę się boję, że waga będzie wyższa przez @, bo czuję się taka pełna i opuchnięta :( no i jem też więcej. Dzisiejszy bilans to coś ok 1650 kcal
Śniadanie g. 10
- dwie kromki chleba razowego ze słonecznikiem, z masłem extra,
łososiem wędzonym, skropionym cytryną i posypanym koprem
Lunch g. 13
- dwa tosty z masłem orzechowym i dżemem kiwi-agrest (przepis w pamiętniku)
Trochę mnie poniosło, ale miałam taką chęć na słodkie, że pomyślałam, że to będzie super danie, ale przyznam, że było mi po nich mega słodko, aż źle :( powinnam zjeść góra jednego, a ja się rzuciła na dwa ;)
Obiad g. 16:30
- 100g szynki grillowanej
- 150g sałatki (rukola, roszponka, ogórek, pomidor, kukurydza, oliwa, zioła)
Kolacja g. 20
- Owsianka z bananem i rodzynkami (przepis w pamiętniku)
Jakoś ostatnio mnie tak tylko na te owsianki nachodzi wieczorami :) dobrze, że to danie można zmieniać, zależnie od dodatków
Ćwiczenia:
- 25 min na steperze, wraz z machaniem rączkami ;)
- 50 pajacyków
- 5 minut dywanówek
Motywator:
- dwie kromki chleba razowego ze słonecznikiem, z masłem extra,
łososiem wędzonym, skropionym cytryną i posypanym koprem
Lunch g. 13
- dwa tosty z masłem orzechowym i dżemem kiwi-agrest (przepis w pamiętniku)
Trochę mnie poniosło, ale miałam taką chęć na słodkie, że pomyślałam, że to będzie super danie, ale przyznam, że było mi po nich mega słodko, aż źle :( powinnam zjeść góra jednego, a ja się rzuciła na dwa ;)
Obiad g. 16:30
- 100g szynki grillowanej
- 150g sałatki (rukola, roszponka, ogórek, pomidor, kukurydza, oliwa, zioła)
Kolacja g. 20
- Owsianka z bananem i rodzynkami (przepis w pamiętniku)
Jakoś ostatnio mnie tak tylko na te owsianki nachodzi wieczorami :) dobrze, że to danie można zmieniać, zależnie od dodatków
Ćwiczenia:
- 25 min na steperze, wraz z machaniem rączkami ;)
- 50 pajacyków
- 5 minut dywanówek
Motywator:
misiek19851985
30 stycznia 2014, 19:21widzisz, nie taki stepper straszny haha ;) jeszcze go polubisz ;)))
typowa
30 stycznia 2014, 19:05Muszę kupić sobie masło orzechowe :)
kamilka0011
30 stycznia 2014, 08:01Wiewióra z Epoki jest the best;) Musimy walczyć jak ona. Tylko że nie za orzeszkiem a za piękną sylwetką;)
Surce77
29 stycznia 2014, 22:17Śniadanie idealne dla mnie! z resztą, co ja piszę.....wszystko wygląda przepysznie! ;)
grubelek1978
29 stycznia 2014, 21:37motywacja do mnie przemawia- mojaukchana postać... kiedyś miałam taką żywą gzieżbę...
grgr83
29 stycznia 2014, 21:20No menu rewelacja, ja musze jechać do lidla bo mają masła orzechowe w promocji
dorotuniaa
29 stycznia 2014, 21:01Ale super śniadanko !
nadson
29 stycznia 2014, 20:54Śliczne masz zdjęcia jedzonka :)
GloriaM
29 stycznia 2014, 20:48Bede jak wiewior i jego orzeszek! :)
wiolka85.wiola2014
29 stycznia 2014, 20:42same pyszności:)
ariss
29 stycznia 2014, 20:40kanapeczki z wędzonym łososiem - pycha!