Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DzIEN dOBrY


Kurde mialam sie nie wazyc czesto ale ostatnio naprawde odnotowuje dosc duze zmiany w moim organizmie nogi zeszczuplaly brzuch troche zmalal, nawet na buzi mniej mnie jest no i jakby rece szczuplejsze. I znowu sie zwazylam dzis i waga znowu spadla bo jest 90,01. Juz sie nie moge doczekac solidnej osemki z przodu. Nie chce byc przy kosci nigdy wiecej nie znosze tego kurde. Tego czucia sie jak slon tycvh kompleksow tej niemoznosci zakladania tego na co sie ma ochote tylko tego co mknie zakrywa. Zawsze mnie bylo wiecej na gorze bo mam figure jablko i naprawde duzy biust. Ale za to zawsze lubilam eksponowac nogi bo byly szczuple. Ostatnimi czasy to nawet nog nie pokazywalam bo w udach i one zrobily sie paczkowate. A tu kurde widze ze po malu po malu bedzie dobrze... 3 miesiace to sporo czasu i moge zrobic wejscie smoka o ktorym tak marze. Tylko kurde ja wiem ze mnie stac na porcje cwiczen a ich nie wykonuje nooo:( . Jezdze na rowerze ale stac mnie na wiecej . Czuje sie o wiele lzejsza kondycja o wiele lepsza...






Tej sie udalo to i nam sie uda miłego dnia!!

  • ancok90

    ancok90

    27 września 2012, 01:00

    Uda się, musi się udać! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.