Hej. Co u mnie? Dobrze. Chociaż katar nie odpuszcza i popołudniami czuje taki napad choroby. Boli głowa czuje się senna. Biorę leki i jakoś trwam do końca dnia. Wczoraj znowu zaczęłam mój post o 17:30 zjadłam kolację. Byłam syta. Poszłam spać jakoś koło 22.00. wstałam do syna po 24 się obudził i chciał mleko. Tak mi się w głowie kręciło nie miałam siły zejść po schodach. Czułam się jak napita... Zmierzyłam sobie cukier. Mam glukometr z czasów ciąży mi został. (Miałam podejrzenie cukrzycy ciążowej i musiałam kontrolować cukier ) a tam 68... ! Musiałam przerwać mój post i zjadłam w nocy dwa wafle domowej roboty tzn dwa kawałki. Cukier się podniósł. Poczułam się lepiej. Zasnęłam. Rano oczywiście czułam się źle. Tzn pełno mimo że zjadłam tylko ciup. Trudno. Dziś w dzień dobrze. Zjadłam obiad na kolację bo w porze obiadu nie miałam na niego wcale ochoty.
Jutro odwiedza mnie dawna koleżanka. Cieszę się jak dziecko na prezent. Tak mi brakuje znajomych, kontaktu z ludźmi. Szok. Jak to można być tak samotnym.
jak mi katar minie wracam do ćwiczeń.
milena82
11 listopada 2021, 07:58Nie napisałaś co zjadłaś na kolację. Była wysokobiałkowa? Czy były zawierała węglowodany?
zakrecona_zona
11 listopada 2021, 16:29Kanapki chleb wędliną ser żółty pomidor masło tyle
aska1277
10 listopada 2021, 21:11Miłego spotkania i zdrówka oczywiście
przymusowa
10 listopada 2021, 20:13Na własne życzenie rujnowanie sobie przemian metabolicznych i hormonalnych jakimiś nowomodnymi mrzonkami, szkoda. Może ten cukier trochę Ci da do myślenia. Dbaj o siebie a nie krzywdź. A koleżanka i wizyta zawsze się przyda, szkoda że nie przyjaciółka bo to nieocenione wsparcie życiowe. Dziwnie się czyta, że ktoś w tym wieku czuje się samotny, z reguły się bardziej wtedy na nadmiar narzeka:)
zakrecona_zona
10 listopada 2021, 21:10Ta znajoma to jak przyjaciółka w sumie. Widujemy się rzadko ale serdecznie.
annna1978
10 listopada 2021, 18:50Miło takie spotkanie 🤩 to się rozumie dopiero gdy naprawdę brak znajomych...