Hej. Dziś kolejny dzień moich zmagań o lepszą wersję siebie. Czy poległam ? Trochę tak. Na rozgrzeszenie zrobiłam 20 min trening na pośladki. Dobre i to.
menu takie sobie. Były grzechy. Trzy żelki i jeden wafelek mini. Plus naleśniki z serem. Na kolację 3 potem jeszcze jeden na drugą kolację i jeden pusty.
z mężem lepiej. Dziękuję za wsparcie. Ja odpuściłam. Mogłabym iść w zaparte i się kłócić ale po co ? Trzeba jakoś się dogadać. W końcu mamy dzieci.
a oto moje foto menu.
kolacji brak zdjęcia bo smazylam i jadłam :D
ważenie przekładam na czwartek bo waga padła.
dorotka27k
21 kwietnia 2021, 10:48nie zjadłabym kanapki z ketchupem.......ha ha....... dobrze że z mężem lepiej -małżeństwo to ciąg kompromisów często niestety po naszej stronie......
zakrecona_zona
21 kwietnia 2021, 12:36A ja uwielbiam hehe ;) oj tak małżeństwo to bardzo trudna sprawa.
Granatowaa
21 kwietnia 2021, 08:20Nie jest tak, że jesz za małe posiłki, albo mało wartościowe? Ja tak mam. Później ciągnie mnie strasznie do jedzenia.
zakrecona_zona
21 kwietnia 2021, 10:32Wydaje mi się że jem sporo ale jednak czasem jestem głodna i wtedy jednak podjadam.
MalyWrobelek
21 kwietnia 2021, 06:14Przepraszam, co miałaś na obiad? Pytam, bo ja tu widzę miskę makaronu, na to spora porcja lodów z dżemem :P
zakrecona_zona
21 kwietnia 2021, 07:49Makaron ugotowany z dżemem bez lodów. To ser biały twarogowy ;) tak mnie naszło Ale po takim obiedzie byłam pełną aż do kolacji ;)
MalyWrobelek
21 kwietnia 2021, 09:09Też kiedyś jadłam makaron z twarogiem ale bez dżemu. Ja dawałam przyprawy o trochę oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia :)
Francuzeczkaa
21 kwietnia 2021, 12:32Makaron na słodko ciekawe połączenie ale ja bym nie zjadła, dla mnie za słodko by było. Za to makaron z twarogiem na słono uwielbiam 😋
zakrecona_zona
21 kwietnia 2021, 12:36Ja lubię na słodko makaron :)