Hej :)
Dzisiaj się zważyłam i miła niespodzianka bo 64kg. Co prawda podczas pobytu na Vitalii już tyle ważyłam, ale później znowu przytyłam. Mam nadzieję, że tym razem będzie już tylko mniej :) Wiecie co pomaga? Mówienie że się zmienia swój tryb życia tzn ćwiczy i je regularnie, mniejsze posiłki. Czasem można sobie pozolić na coś niezdrowego :)
Dzisiaj mam zamiar tak rozplanować dzień, żeby się wszystkiego nauczyć i wieczorem obejrzeć Master Chefa i zrelaksować się gorącą kąpielą. Czy wyjdzie? Zazwyczaj nie wychodzi, ale może się uda:) Zapiszę tutaj plan, to jest większe prawdopodobieństwo, że się uda:
1,5h matma; 2h historia; 0,5h niemiecki, 1h PP, 1h fizyka Chyba trochę przesadziłam :D
Menu:
śniadanie: pół kromki z szynką, pół z pasztetem, papryka, rzodkiewka, kawałek ciasta, kakao
Obiad: dwie małe rolady, ziemniaki, sałata ze śmietaną
podwieczorek: pół jabłka, kawałek ciasta
kolacja: pół jabłka, mała kiełbaska, kromka chleba z masłem czosnkowym <3
Sylwester zbliża się wielkimi krokami!
Trzymajcie się ;*
Maarla
26 listopada 2012, 19:54Bardzo pomogły!
YvonneS
26 listopada 2012, 09:16Zmienić tryb życia do bardzo dobre podejście.. :)
Maarla
26 listopada 2012, 00:23Powiem, że szalony plan dnia. U mnie zapierdziel zacznie się jutro, bo wracam do smutnej rzeczywistości... kolano zaczęło żyć, więc jutro idę do Wordu zapisać się na egzamin na prawo jazdy na motocykl. Tak więc... trzymaj kciuki, aby ta wojna miała miejsce jeszcze w tym życiu ;))
pati0109
25 listopada 2012, 16:16a ja tam nie mam głowy do nauki dzisiaj ;p
rzucajacwyzwaniekompleksom
25 listopada 2012, 16:15tez lubie planowac ale z trzymaniem sie tego planu jest juz gorzej :) obu ci sie udalo powodzenia :)
wiarawsiebie55
25 listopada 2012, 14:39No... trochę przesadziłaś :D
slimsoul
25 listopada 2012, 13:59oj mi nigdy z uczenia nic nie wychodzi, niestety,stety sama nie wiem :) jednak widzę że sporo tej nauki masz, no ja niby też jutro mam jakies prace pisemne na które nic nie umiem,ale żebym się jakoś przejmowała, to nie :) no ale życzę powodzenia, bo raczej czas nauki nie będzie przyjemnością i już niech waga nie rośnie tylko z dnia na dzień maleje, bądź silną osobą, a twoje życie na lepsze zmieni się :)
bulwas
25 listopada 2012, 13:55haha, też mam zamiar się dziś uczyć ale... nie chce mi się :D powodzenia :P ambitny plan :P
ananasowa
25 listopada 2012, 13:50Ja też musze się wziąć za siebie, chcialam do Konca roku wazyc 70kg, ale mi sie nie uda ;p :)