Hejka!
Dzisiaj rano ważyłam się i żałuję. Waga pokazała 65,9kg, a już było 65,4 :(.
Od rana mam zamiar ćwiczyć i coś mi nie idzie. Ale nie martwcie się, w końcu wezmę się w garść :)
Śniadanie: kromka chleba razowego, plaster sera żółtego, parówka, keczup, kakao
Obiad: krupnik, kopytka
Podwieczorek: nektarynka, banan
Kolacja: kromka chleba razowego, plasterek sera żółtego i szynki, sałatka z tuńczykiem (tuńczyk, groszek, kukurydza, papryka, majonez, jajko), mleko
Miłego dnia życzę :*
Ćwiczenia: 30min rower, 15min stepper, ćwiczenia na płaski brzuch, Mel B na nogi (kiedy będzie jakiś efekt?!)
Trochę olewa mój pamiętnik, bo dużo czasu zajmuje mi czytanie i komentowanie Waszych :). Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście cudowne :)
vitaliaxx123
24 sierpnia 2012, 08:29cieszę się, że Ci się podobają :) ;* noo;D narazie wytrzymuję bez słodkości :)
Nixis
24 sierpnia 2012, 01:09Wcale nie ważysz dużo przy swoim wzroście, dlatego nie powinnaś oczekiwać jakichś ogromnych spadków wagi, a jeśli chodzi o wahania- sporo zależy od tego, ile masz wody w organizmie, jedzenia w żołądku, czy treści jelitowej w przewodzie pokarmowym... i to swoje może ważyć. Więc ja po prostu odłożyłam wagę i... mam ją w głębokim poważaniu. :P A mogłam na nią wchodzić kilka razy dziennie i się dołować. :P
chocobum
23 sierpnia 2012, 23:52o ładnie, ćwiczenia, menu... :) zazdroszczę aż :P cierpliwości a będą efekty! ja zaczynam jutro, ponoć pierwsze 7 dni jest najgorsze więc trzymaj za mnie kciuki : *
Maarla
23 sierpnia 2012, 19:10Haha! W takim razie zapraszam! ;))
lemoone
23 sierpnia 2012, 15:48a może ci się leciutko podniosło, bo woda się zatrzymała? ale z pewnością nie ma sie co smucić ;)
YvonneS
23 sierpnia 2012, 15:21Polecam, chociaż na początku jest strasznie(przynajmniej gdy ja zaczynałam ćwiczyć z jej płytą), tu mogę sobie modyfikować, robić wolniej itd
uwielbiamjesc.
23 sierpnia 2012, 14:47nie warz się codziennie.. kobieto to TYLKO kilka gram! a nie jakieś 5 kg, więc nie przesadzaj i schowaj wagę gdzieś głęboko, waż się tylko raz w tygodniu.. bo inaczej będziesz przesadzać! Trzymaj się i się nie wkurzaj kilkoma gramami.. ;)
YvonneS
23 sierpnia 2012, 14:28I właśnie dlatego nie powinno sie ważyć codziennie, ja też tak robię i czasem się wkurzam nieźle, gdy utrzymuję dietę, a tu pół kilo w dzień tyję...
Maritzee
23 sierpnia 2012, 14:01Wywal wagę przez okno.. ona tylko potrafi demotywować. :)
Maarla
23 sierpnia 2012, 13:21Ćwicz, ćwicz! Mam nadzieję, że w końcu pójdzie ;)) Słońce! Bierz się w garść! Dokłądnie! ;)) Co do sweterka to... jasne! Dodam dziś jego zdjęcie do notki ;))
Whispers
23 sierpnia 2012, 13:14No to fajnie! Mi niestety mat inf nie pomoże, bo chcę być psychiatrą bądź patologiem wiec wzięłam coś z bio chem :)
dailywhisper
23 sierpnia 2012, 13:13no to biegamy wieczorkiem ?;d
weightwinner
23 sierpnia 2012, 13:00A tam nie przejmuj się, tak jak mówiłaś trzeba dać rade ;* Razem nam się uda ;)) Jesteś ślina ! Dasz rade;)