mężuś wrócił:):):)... cudowny dzień... dziewczynki wróciły ... cudowny dzień, wreszcie "i rodzinka jest w komplecie" jak to mawiają dziewczynki:) - sens mojego życia:) Rodzina.
dziś mamy mieś gości (taka spóźniona sobota:)), ale w moich planach nie ma jedzenia, może tylko winka się napiję:)
przysiady zrobione i 100 min orbitreka. Dietka ok, słodyczy już brak 20 dni...
waga też ok, dziś 85,3 kg, uaktualniłam.
dziś próbowałam robić interwały a orbim. Muszę ten temat zgłębić bo podobno efekty super. Jak macie w tym temacie wiedzę to proszę o podpowiedź:)
na luty muszę sobie rozpisać treningi np tak:
pon, śro i pią- 30 min rozgrzewki na orbim, skalpel Chodakowskiej, i 20 min na koniec na orbim.
wto, czw i sob- orbi 60 min + interwały na orbim, ale jeszcze nie wiem kiedy cz na końcu, w trakcie czy na koniec treningu- muszę poczytać:)
i jeden dzień wolny... jak myślicie, nie za dużo tych ćwiczeń...
ok, uciekam szykować się pod gości... Buziaki.
roogirl
27 stycznia 2016, 16:3220 dni? Ładnie :)
AnnaBella28
26 stycznia 2016, 17:52Powodzenie w planie.. u mnie takie planowanie nie działa i wtedy jak czegoś nie zrobię danego dnia to się dołuje.... Ale życzę powodzenia! :)
angelisia69
26 stycznia 2016, 04:17tak rodzinka zawsze najlepiej w komplecie mimo ze czasem fajnie odpoczac.Interwaly sa super bo nie musisz wtedy 100min biegac,a skracasz czas do 20-40min i efektywnosc jest lepsza.Ale nie znam planu na orbiego musisz sama sobie dobrac
screwdriver
25 stycznia 2016, 21:45Kurde, Ty tyle ćwiczysz... że Ci się chce :D Zazdroszczę :p
doloress1988
25 stycznia 2016, 21:13Aktywność na 5+ :) i w końcu rodzinka razem ;)))
patih
25 stycznia 2016, 21:12interwały ogolnie sa super, każde