po dwóch latach niepisania powracam.
niestety pokonana...
w maju 2013 osiągnęłam swój cel 68kg, wczoraj waga wskazała 89,5kg. Tak, oczy was nie mylą.... przytyłam ponad 20 kg...
a ja nawet nie wiem jak to się stało, jakoś tak powolutku, po troszeczku....
plan działania:
1. woda z sokiem z cytryny na czczo
2. trzymanie diety
3. zero słodyczy
4. spacery i orbitrek
5. cel I: 85 kg do końca stycznia
OD 7 STYCZNIA ZACZĘŁAM- wczoraj i dziś ok. Od jutra zaczynam orbitreka.
martiszonn
9 stycznia 2016, 10:15Powodzenia. WIEM jak to jest tak szybko przybierać. Szkoda że tak szybko się kg nie traci:(. Powodzenia
patih
8 stycznia 2016, 19:52znów ci się uda, u mnie też 20 kg więcej
Mich_elle
8 stycznia 2016, 19:41Łoo, no to teraz pokutuj za grzechy ;) Powolutku, po troszeczku - ale konsekwentnie pracuj nad sobą :)
NikaMac
8 stycznia 2016, 18:55ja też wracam z dodatkowymi kilogramami.ale damy radę . raz się udało to i tym razem się uda .do wakacji jeszcze daleko i możemy popracować nad ciałkiem :)
matyldaaaaaa
8 stycznia 2016, 18:21powodzenia :)
Jelly2015
8 stycznia 2016, 18:01No to powodzonka trzymam kciuki :)