Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wieczny gruby przyjaciel...

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 549
Komentarzy: 13
Założony: 14 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 20 kwietnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
XDreamer

kobieta, 32 lat, Warszawa

166 cm, 98.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Męczący tydzień miałam. Od poniedziałku męczyłam się z grypą. Najgorsze jest to, że tylko jeden dzień miałam na odpoczynek, bo musiałam chodzić na uczelnie. Niestety mam taki semestr, że większość zajęć to laboratoria (a tych nie można opuścić). Mimo takiego ciężkiego tygodnia już mi trochę lepiej. Co prawda, jeszcze kicham, prycham i smarkam, ale nie mam gorączki :).
Chciałabym już w poniedziałek zacząć P90X. Dlatego w ten weekend jeszcze chwilę będę się kurować, a potem pełną parą do ćwiczeń (oczywiście na spokojnie XD).

Dziś odbieram rower z serwisu, więc będę mogła już jeździć na nim na uczelnie :). Szkoda tylko, że pogoda się znowu popsuła...

Pozdrawiam, XDreamer.

15 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Po prostu jest masakra!
Obudziłam się dzisiaj z wielkim bólem gardła, a dzisiaj miałam zacząć P90X! Rano myślałam, że może mi przejdzie, ale nieee...
Zrobiło mi się jeszcze gorzej, kiedy wróciłam z uczelni. Dostałam gorączki, zatoki mnie bolały, miałam okropny kaszel...
Więc z ćwiczeń nici!
Nie podoba mi się to, ale muszę przeczekać chorobę i zabiorę się za P90X. Rower już w serwisie i pod koniec tygodnia przesiadam się z autobusu na niego. Mam dość tych dusznych, śmierdzących (no nie wszystkie, ale zazwyczaj na takie natrafiam), żółtych, jeżdżących bananów (tak, nadal chodzi mi o autobus XD). Już dawno chciałam to zrobić, ale jak wiecie, pogoda nie sprzyjała...

Zrobiłam dzisiaj dokładne pomiary i wyszło, co wyszło. Gdzieś po drodze zgubiłam 2kg! Ostatnio ważyłam się, jakieś dwa tygodnie, więc jest to możliwe :). Ciekawe, ile mogę stracić ćwicząc P90X?
Już nie mogę się doczekać :D.

 

BRING IT!

14 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Witajcie!
Jestem XDreamer i obecnie studiuje w Warszawie. Mam 21 lat i sporą nadwagę, a nawet otyłość. Całe życie byłam tym "puszystym" dzieckiem i nie wiem, co znaczy być chudym lub wysportowanym. Chcę to zmienić! Dlatego postanowiłam się w końcu zabrać za siebie.

Tydzień temu znalazłam program treningowy P90X. Tak mnie zachwyciły efekty ludzi, którzy ukończyli ten program, że natychmiast wzięłam się za zbieranie informacji, potrzebnych filmów i sprzętów. Zastanawiałam się, kiedy powinnam zacząć ćwiczyć... Ponieważ program zaczyna się od poniedziałku, to też tak chciałam zrobić. Byłam już gotowa do działania w środę. Trochę daleko do poniedziałku. Bałam się, że stracę zapał (jak to ze mną zwykle bywa), więc za ćwiczenia wzięłam się już w piątek. Byłam bardzo ciekawa, czy dam radę, czy wytrzymam.
Dałam radę. Wytrzymałam :). O dziwo! Po ćwiczeniach miałam tyle energii, że miałam ochotę na jeszcze więcej, ale znam swoje możliwości :). Nie będę oszukiwać! Bolały mnie mięśnie, nawet te, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Mimo wszystko, byłam bardzo zadowolona.
Z wielkim entuzjazmem i motywacją czekam na jutrzejszy dzień, by rozpocząć P90X. I osiągnąć to, czego nigdy w życiu nie byłam w stanie osiągnąć.

P.S. O P90X nie będę się rozpisywać. Bo to blog o moich zmaganiach z ćwiczeniami i dietą, a nie o P90X. Pełno informacji można znaleźć w internecie.

Do ćwiczeń będzie oczywiście także dieta. Muszę przyznać, że zawsze miałam z tym największy kłopot. Często miewałam nagłe napady głodu i nie potrafiłam sobie odmówić kupienia chipsów, czy jakiegoś gazowanego napoju. Jednak zauważyłam, że w ciągu tych trzech dni, kiedy ćwiczyłam P90X, nie miałam ochoty, by zjeść coś niezdrowego lub zjeść ponad normę. Może to kwestia tego, że obecnie mam najwyższą motywację, by dążyć do celu. 

Tak więc, jutro zacznę odliczanie. 90 dni. Tyle potrzebuję, by ukończyć P90X. 

BRING IT!

Pozdrawiam, XDreamer.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.