Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekend ale nie dla wszystkich czyli jak dalej mi
smutno


Witajcie moje Kochane 

Dzisiaj rozpoczyna się weekend ale nie dla wszystkich, ja go będę miała za 8 godzin roboczych (jutro niestety mam dyżur w pracy do 16). Smutek jakoś mnie nie opuszcza, przygnębienie towarzyszy mi od kilku dni, ale pocieszam się, że będzie lepiej. Dzisiaj po pracy poszłam na lodowisko zobaczyć jak moje młodsze sobie radzi i jestem zaskoczona jak dobrze mu idzie, był dzisiaj  drugi raz w tym sezonie (po trzech latach przerwy). Moje dzisiejsze menu nie było jakieś specjalne:

Śniadanie: dwie kromki pieczywa chrupkiego z zieloną salatą i wędliną z indyka

II śniadanie jogurt naturalny i trzy kawałki rolady szpinakowej nadziewanej białym serem, papryką i chrzanem

Obiad: zupa jarzynowa , dwa naleśniki cieniuko posmarowane dżemem

Podwieczorek: dwie łyżki spaghetti

Kolacja: brukselka z wody

Z wodą na bakier, a we wtorek kolejna wizyta u dietetyczki i nowu będzie: "co się dzieje Pani Ewo"? Zastanawiam się czy nie zależny mi już na realizacji moich postanowień noworocznych? Czy już przeszło? Czy to chwilowe..

Pozdrawiam na wieczór 

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    19 stycznia 2018, 21:34

    Nawet nie myśl o porażce! Ja na diecie od dietetyka nabrałam rozpędu i dobrych nawyków. Warto się starać o lepszą sylwetkę! To poprawia humor. A smuteczki miną. Zafunduj sobie coś miłego. Zaopiekuj się sobą. Dbaj o siebie. Będzie lepiej. Całuję.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      19 stycznia 2018, 21:39

      Ja nie jestem osobą, która zazdrości komuś czegoś, ale kiedy czytałam Twój wczorajszy dzień pomyślałam super, jak Ona ma extra, ja tez tak będę miała, jak się ogarnę.

  • agnieszka.kinga

    agnieszka.kinga

    19 stycznia 2018, 21:24

    Gdyby nie Vitalia też bym się poddała..

    • wojtekewa

      wojtekewa

      19 stycznia 2018, 21:36

      Czasem sobie myślę, że mam już dosyć, ale te 10 kg które zgubiłam są tak motywujące, że chce jeszcze!!!! A mnie taki motywator jest potrzebny o to bardzo. Pozdrawiam

  • wojtekewa

    wojtekewa

    19 stycznia 2018, 21:18

    Musi wrócić, nie ma innej opcji miłego wieczoru:)

  • aska1277

    aska1277

    19 stycznia 2018, 21:08

    Pewnie to tylko chwilowe, głowa do góry wena wróci ;) powodzenia :) Spokojnej nocki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.