Przez ten czas kiedy nie mogę ćwiczyć mam też jakiś problem z jedzeniem. Moja głowa próbuje przekonać moją paszczę że mogę jeść co mi się podoba. No bo skoro nie będzie żadnych efektów z powodu braku ćwiczeń to nie warto też przestrzegać diety.
Myślę że problem polega też na tym że po zrzuceniu 18 kg, ludzie zaczęli zwracać mi uwagę że schudłam i wspaniale wyglądam. W pewnym sensie ja trochę zaakceptowałam ten stan w którym jestem. Chcę więcej ale mam bardzo duży problem żeby wejść pod kolejną- już mniejszą górkę, bo 12 kg.
Kochane vitalijki ciężko mi jakoś się przyznać że wcale mi nie idzie tak wspaniale, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.
Myślę że problem polega też na tym że po zrzuceniu 18 kg, ludzie zaczęli zwracać mi uwagę że schudłam i wspaniale wyglądam. W pewnym sensie ja trochę zaakceptowałam ten stan w którym jestem. Chcę więcej ale mam bardzo duży problem żeby wejść pod kolejną- już mniejszą górkę, bo 12 kg.
Kochane vitalijki ciężko mi jakoś się przyznać że wcale mi nie idzie tak wspaniale, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.
Eilleen
16 września 2013, 09:09No ja miałam tak samo, schudłam 12kg, wszyscy mnie chwalili i powiedziałam sobie, że wyglądam super chociaż tak nie jest. Uświadomiłam to sobie stając przed lustrem i obiektywnie na siebie spojrzałam. No więc zabrałam się powoli do pracy, żeby stracić kolejne 10kg. Idzie mi dość opornie ale staram się. Niestety dużo pokus jest. Damy radę :-)
ulotna2013
15 września 2013, 18:08Tez tak mam niestety :( schudłam , to już wszystko olałam, a kg szybko wracają :(
Mrs.Seal
15 września 2013, 05:04Wracam na dietę, nie możemy dopuścić do kolejnej płyty..... ;) też tak mam, że tera mi pod górkę, ale damy radę :)
jestemaleznikam
14 września 2013, 17:14trzymaj się i nie poddawaj dasz radę :) naprawdę łatwo zaprzepaścić to co się osiągnęło więc trzymam kciuki :)
rozanaa
14 września 2013, 16:58Bardzo dużo osiągnęłaś, i teraz jedziesz już z górki. Nawet jeśli nie możesz ćwiczyć nie rezygnuj z diety. Może niech to będzie czas stabilizacji wagi, a później wrócisz do zrzucania kolejnych kg, trzymaj się mocno:)
barbra1976
14 września 2013, 15:28tak to wlasnie dziala. zrzucamy kilka kil, zaczyna byc lepiej, pochwaly i osiadanie na laurach. skad ja to znam. zapominamy ze ma byc doskonale a nie lepiej:) trzeba sobie cel przypomniec. co wlasnie robie :)
ibiza1984
14 września 2013, 12:18Przypomnij sobie jak świetnie się czułaś, kiedy ktoś mówił Ci komplement dotyczący Twojej przemiany. I przypominaj sobie o tym zawsze wtedy, kiedy masz ochotę rzucić wszystko w cholerę i przejść na złą stronę mocy.
benatka1967
14 września 2013, 11:31trzymaj się - wiesz ,że warto !!!
MllaGrubaskaa
14 września 2013, 06:48Komplementy i pochwały naszego wyglądu to bardzo fajna i miła sprawa, ale musimy uważać bo właśnie dzięki temu zaczynamy się rozleniwiać i odpuszczamy dietę. Trzymaj się kochana i nie poddawaj ;))
gruszkin
14 września 2013, 00:14Znam to, zaczynamy czuć się zadowolone z siebie i zaczynamy sobie na coraz więcej pozwalać i coraz więcej odpuszczać (treningi) i to jest pierwszy duży krok do jojo... Właśnie poczułam to boleśnie dodatkowymi 5kg po wakacjach...ale kilogram już właśnie sobie poszedł. Nie daj sie i walcz w takim razie na wszystkich frontach
vickybarcelona
13 września 2013, 22:18nie poddawaj sie, zalatw sprawe do konca, tak aby lato 2014 'nalezalo do Ciebie":))
Niecierpliwa1980
13 września 2013, 22:07Pewnie,że schudniesz! Nie osiadaj na laurach-dasz radę! :-)