jedzenie....
tylko pytam się dlaczego jedzenie jest takie drogie...???
ograniczyłam pieczywo i makarony....zaczęłam liczyć kalorie...może to pomoże ruszyć wagę i centymetry....
jem co 3h
mój cel do końca kwietnia na wadze chociaż 74 czyli -3.0 kg...
śniadanie
sałata rukola i roszponka,2 jaja na twardo,kawałek papryki,kawałek białej rzodkiewki,kiełki brokuła.....pyszne...
2 śniadanie
jajko,1 jabłko,2 łyżki mąki z pełnego przemiału,odrobina mleka.wymieszać i na teflon bez tłuszczu...warto kupić nową patelkę placki nie przypalają się....do tego małe opakowanie jog.nat. cynamon....polecam jak macie ochotę na słodkie...
obiad
sałata do dekoracji oczywiście do zjedzenia....3 pieczarki,kawałek papryki -jem do każdego posiłku, cukinia...i pierś na ostro....
przyprawy
z prawej moja motywacja...
angelisia69
30 marca 2016, 16:58nie jest drogie!!trzeba tylko swiadomie wybierac i umiejetnie gospodarowac.warzywa/owowce sezonowe sa tanie,i to na nich glownie powinny sie opierac posilki.Kasze/ryze/makarony jak kupujesz to na kilka razy a nie na raz,tak wiec tak strasznie drogo nie jest ;-)
aska1277
30 marca 2016, 16:27Kiełki super sprawa uwielbiam
CookiesCake
30 marca 2016, 15:38Jedzonko wygląda przepysznie ;)