Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#5


Tydzień zleciał nawet nie wiadomo kiedy. Postawiłam sobie za cel, że w tym tygodniu roboczym nie zjem nic słodkiego. Bardzo często kupowałam sobie do pracy kawałek ciasta z pobliskiej piekarni lub inne słodycze ze sklepu obok. Pracuję sama to nikt nie widzi co jem, a i kawa lepiej smakowała. Dzięki temu przybrałam na wadze 5 kg. W tym tygodniu udało mi się wytrzymać bez słodyczy, chociaż dziś już byłam w drodze do piekarni, ale kolejka stała aż na dworze i z automatu mi się odechciało tam iść 😁 

Nie liczę jeszcze kalorii, może niedługo się z tym zbiorę by bardziej kontrolować swoje postępy. 

Piesek też na diecie, przybrało mu się przez ostatni rok 1 kg i musi to zrzucić. Ale jemu idzie lepiej niż mi 😁 Przynajmniej widać postępy, bo już byłam załamana jak miał zastój.

Karta Multisport jest już aktywna, teraz jeszcze wyleczyć kolano i można śmigać na fitnessy. A kolano sobie potłukłam jak myłam podłogę, boli jak diabli, mam nadzieję że nic sobie nie złamałam tam. Chodzić mogę ale goi się długo i długo. Więc zamiart fitnessów będzie pływanie na basenie pewnie. 

Nie lubię jak sobota jest świętem. To jedyny dzień kiedy mogę  na spokojnie pozałatwiać swoje sprawy, zakupy i inne sklepowe rzeczy bez biegania z językiem na brodzie i stania w stumilowych kolejkach przy kasie. A tak to dziś trzeba zaplanować zakupy na cały weekend + na poniedziałek do pracy. A ludzi pewnie będzie w sklepie jak przed Bożym Narodzeniem.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    10 listopada 2023, 20:32

    Mnie też kolejka odstraszyła dzisiaj pod kawisrnia;)

    • Winter.is.coming

      Winter.is.coming

      12 listopada 2023, 09:03

      Może to i właśnie dobrze :D powiedziałam o tym mężowi to mi przypomniał, że przecież teraz jest faza na rogale świętomarcińskie, a ja całkiem o tym zapomniałam i to pewnie o to chodziło :)

  • clio

    clio

    10 listopada 2023, 15:47

    Powiedz jak odchudzasz pieska, bo mojej też by się przydało tylko jakoś to nie idzie. Nie je niby dużo, spacery ma regularne, jeden przeważnie z wybieganiem i ni cholery 🙃 Co wizyta u weta to 100-200 g więcej. A tak w ogóle to powodzenia życzę, u mnie tak samo ze słodkim, trzeba radykalnego odcięcia bo inaczej nie ma szans.

    • Winter.is.coming

      Winter.is.coming

      12 listopada 2023, 09:01

      Hej, nie było to takie proste, metoda prób i błędow przez jakiś czas. Ale ogólnie wyliczyłam mu ilość kcal jaką musi jeść by schudnąć + zmieniłam mu karmę na taką która ma mniej tłuszczu w sobie. I dużo cierpliwości. Przez miesiąc cały czas był zastój i myślałam, że może jednak to nie to, ale później ruszyło z górki i zgubił 300g jak na razie, a jest psem do polowy lydku wielkościowo więc całkiem sporo. Ale niestety chodzi głodny, na spacerach rzuca się na jakieś resztki z ziemi i trzeba go bardzo pilnować. Musi jeszcze trochę wytrzymać. No i oczywiście staram się z nim robić dłuższe spacery, żeby się ruszał i nie nudził. Jakoś przędziemy do przodu! Polecam poczytać czworonożna-edu na fb jak i w internecie, kopalnia wiedzy o psach, tam możesz poobliczać ilość kcal ile musi jeść Twój psiak i stosować jeśli chcesz :)

  • ognik1958

    ognik1958

    10 listopada 2023, 14:05

    wiesz to nie liczy sie kalorii.. tylko je po godziwej dietce która ktoś tam wymyślił i skład i kaloryczność poszczególnych posiłków by było np. te 1800 czyli można se pozwolić również na małe szaleństwo bez przesady no i jakieś ćwiczenia na spalanie by było dodatkowo na minusie te 500kcal jak sie przejdzie 10km i to z kijkami.. ja tam jestem na stabilizacji ale dbam by codziennie było z tego jakieś -200 po wsiem po jadle -, PPM- ćwiczenia -praca i constants na wadze już .. miechów ufff jakoś można byle tak dalej ..a było uff te 123 kg nawet nie wiem jak do tego doprowadziłem ale cóż tera to tylko zły sen bo jak sie budzę cóż i te... 73 aż miło wstać tak z rańca wykąpać sie i z kijkami piąteczkę km tak zaliczać w drodze do roboty ufff a potem ..na chatę również 5 tylko trza było przedtem ...pozbyc sie tego bagażu i to na zawsze czego i ci życzę tomek

    • Winter.is.coming

      Winter.is.coming

      10 listopada 2023, 14:56

      wiem, ale u mnie jak zboczę z drogi chociaż na chwilę to już leci po całości, także bez tego się nie obędzie. Ale na luzie, nie spinam się tak jak kiedyś z rzucaniem wagi, jak spadnie 3 kg też będzie dobrze. Gratulacje, bardzo ładną robotę wykonałeś :)

    • ognik1958

      ognik1958

      10 listopada 2023, 16:04

      dzieks....aj taam kontroleje sie po wsiem by był deficyt kal. po jadle-CPM a jak sie zbacza czyli..nie jest się na minusie w deficycie trza po prostu podkręcać ćwiczenia i stopować po jadle a ile cóż trza to wyliczać albo. postępować tak jak ktoś wyliczył i..powinno spadać jak bozia przykazała-powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.