Cześć! Miałam wczoraj dodać wpis, ale znów dałam ciała :)
Czwarty dzień diety, gdzie:
- jem 5-6 posiłków dziennie
- dzień witam ciepłą wodą z cytryną
- nie jem słodyczy, fast-food, słonych przekąsek (czyli wszelkich używek)
- jem porządne śniadanie (gdzie wcześniej mój pierwszy posiłek był około 12-13 (przy wstawaniu o 8-9)
- nie objadam się
- ostatni posiłek jem na 2-3 godziny przed spaniem i jest to danie białkowo-tłuszczowe z ewentualną niewielką ilością warzyw
Nie jest źle, byłoby lepiej gdybym zamiast zwykłej herbaty piła czerwoną/zieloną/czystek (kocham zwykłą herbatę i min. 1 dziennie nie odpuszczę :))
Dziś na śniadanie spora porcja warzyw z patelni (uwielbiam, mogłabym jeść codziennie na każdy posiłek)
Na II śniadanie będzie koktajl (coś ze szpinakiem, jabłkiem itp) Później, się zobaczy. Wspomnę o tym w wieczornym wpisie (który na pewno będzie :))
dagmarex
22 października 2015, 21:50Herbaty są najlepsze. Ja po wypiciu dużego kubka czerwonej herbaty nie mam ochoty na nic słodkiego :)
KmwTw
22 października 2015, 09:33Brawo! Ja herbatkę zieloną zawsze rano do śniadanka piję, a w ciągu dnia resztę :) Spróbuj, może Ci tak podpasuje :)