Nie było mnie trochę... Trochę długo
TECH-MED TM-BF001A
Zapłaciłam za nią 180zł i wyniki które pokazuje podtrzymują mnie przy realizacji postanowienia. Każde 100gram mniej to dla mnie sukces! Ale najbardziej interesuje mnie wskaźnik zawartości tkanki tłuszczowej który wciąż spada Tempo w którym chudnę nie jest zastraszające ale skuteczne i zdrowe! Zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, teraz na śniadanie jem 2 kromki chleba z wędliną i jakimś warzywkiem, trenuję, jem jogurcik naturalny z jabłkiem lub bananem, lekki obiadek (nic tłustego ani smażonego), przekąska i skromna kolacja bez pieczywa. Nie chcę się głodzić, zawsze do mnie głód wracał ze zdwojoną siłą! Szybko przybywałam co straciłam. Teraz jest inaczej! Nie jem słodyczy, nie używam soli, piję dużo wody i głównie zieloną herbatę którą uwielbiam!
Staram się więcej ćwiczyć bo 6 razy w tygodniu, lecz dopiero od tego tygodnia w 100% to realizuję. Ćwiczę Skalpel jak wcześniej, ale tylko dlatego że daje efekty... moim zdaniem jest zwyczajnie nudny
Nie sprawdzałam innych treningów Ewy ale może z czasem się przekonam i znajdę trening od Chodakowskiej który sprawi że z ochotą będę ćwiczyć. Natomiast aby urozmaicić sobie życie, włączyłam starą płytę SHAPE z tańcem brzucha. I tego właśnie mi brakowało! Kiedyś z nią ćwiczyłam i uwielbiam do niej wracać!
Dodatkowym powodem który zmotywował mnie do ćwiczeń to słoneczko które tak pięknie świeciło oraz ludzie biegający w parku. Dodatkowo zdjęcia przed i po... Widząc ile ludzie chudną i jak wyglądają później stwierdziłam że tak niewiele brakuje mi do perfekcji... I dostałam takiego kopa że minął już 3 tydzień a ja nie wiem nawet kiedy!
Wiosna co raz bliżej, tak mówiłam sobie co roku, a kiedy wiosną szybko przychodziła piękna pogoda i można było wskoczyć w krótkie spodenki, mówiłam sobie "o nie, nie zdążyłam" i po prostu odpuszczałam... Teraz już tak nie myślę, wiem że mam sporo czasu i jestem dużo bardziej wytrwała!
W przyszłym tygodniu minie miesiąc, wtedy podam wyniki mojej pracy.
A to motywacja na cały tydzień!