Hej .
Zawaliłam cały tydzień , popłynęłam na maxa. Trening był tylko wczoraj , nie wiem czy dziś też będzie ...
Moje ulubione powiedzenie ,, każdy nowy dzień jest wolny od błędów " i tak sobie codziennie powtarzałam ale niestety na tym się kończyło
Pewnie na wadze spory przyrost ...najgorsze jest to , że zgubić kilogram jest ciężko ale już przytyć to bez problemu . Nie ważę się stanę na wagę już 1 stycznia i wtedy biorę się ostro do roboty . Oczywiście teraz też nie odpuszczam , treningi będą bo sama ich dla siebie potrzebuję dla samego nawet samopoczucia które po takim wycisku jest super .
Tak też planuję ...
Cel : 3 treningi w tym tygodniu i to jest priorytet .
Pozdrawiam Kochane i mam nadzieję , że u Was lepiej :-*
UdaSieXD
9 grudnia 2018, 23:20trzymam kciuki;)
Wena10
10 grudnia 2018, 14:42Dzięki :-)
endorfinkaa
9 grudnia 2018, 11:01nie ma co się załamywać, dzisiaj też jest dzień :)
Wena10
9 grudnia 2018, 12:32Ano jest ...na śniadanie były dwa sadzone na kiełbasce z dwoma kromkami chleba . Na obiad natomiast robię pyzy ... Także dziś też będzie niezbyt dietetycznie ale mam nadzieję że bez napadu obżarstwa . Miłej niedzieli :-)