Dla każdej z Was wielkie ,, dziękuję,, za wsparcie.
Dziś uciekłam myślami od diety i zajęłam się malowaniem ściany w kuchni... Dzień szybko minął .. choć po samopoczuciu wiedziałam że zrobiłam wczoraj źle..trudno nie będę wchodzić na wagę do poniedziałku nie ma sensu. Dziś deficyt zachowany. Aktywność zrobiona 2.1 km.
jedyna droga to trwać choć nie jest mi łatwo, poddać się nie chcem i nigdy więcej nie chcem widzieć więcej kilogramów niż teraz mam.