Hej!
Nie miałam w ogóle czasu,aby pisać. Czas tak mi ucieka,nie mam cienia szans, aby odpocząć. Dziś sobota ja jadę do pracy, więc dla mnie weekend będzie tylko w niedziele, którą mam wolną.
Zacznę od wagi, tak jak myślałam, że nie jest jakoś mega fajnie, bo waga pokazuje prawie 60 kg, ale nie załamałam się WCALE! Raczej przyjęłam to do wiadomości dosyć spokojnie, bo wiem gdzie popełniłam błędy i jestem świadoma tego jak doprowadziłam do tej sytuacji. Jestem gotowa do działania i w sumie działam cały czas, bo mimo wzrostu wagi nie przestałam ćwiczyć, więc spokojnie :) DAM RADĘ :) (do tego jestem przed @, więc nie panikuję, nie mam po co) Paska wagi nie zamierzam zmieniać, bo wiem, że wrócę do wagi i wiem, że długo ten przestój trwać nie będzie.
W tym tygodniu trening zaliczony 3 razy + jeszcze jutro planuję bieg na 15 km razem z P., mamy już wybraną trasę, także nie mogę się doczekać! :D Oby nie było mega deszczów, bo na prawdę mam ochotę na dłuższy wybieg :)
Na koniec dodaję fotki jedzenia. W tym tygodniu jestem mega z siebie dumna, bo wyszły mi super dania i to co oferuje nam warzywniak sprawia, że mam coraz więcej pomysłów!
Chinol z wołowiną, marchewką i papryką.
Makaron z pesto z suszonych pomidorów, pierś z kurczaka owinięta w szynkę szwarcwaldzką i pomidorki koktajlowe. PYCHA!
Grillowany bakłażan z winegretem + pomidor z cebulką. PYCHOTKAAAAA!
frytki z selera + trochę marchewki (seler taki żółty, bo dodałam kurkumy, która jest mega zdrowa)
Pulpeciki z indyka w sosie pomidorowym + papryka i groszek. (Danie w stylu marokańskim).
Pieczone warzywa + feta
Ryż curry z małymi krewetkami i warzywami.
To tyle :) Ja uciekam trochę poczytać, a potem do pracy :)
Miłego dnia!
PS. Zauważyłyście jak pomidory już pachną? Dla mnie poezja! :)
Nastel
1 czerwca 2016, 21:44Podziwiam za ten rozmaiy jadłospis! :3
violettone
2 czerwca 2016, 10:17dziękuję, staram się :) warzywniak coraz bardziej inspiruje :)
anulkaa7
30 maja 2016, 13:19dla mnie pod względem jedzeniowym właśnie zaczął się najlepszy czas- latem mogłabym się żywić jedynie pomidorami, uwielbiam! a razem ze mną.. mój kot, śmiechu co nie miara ale aż się trzęsie na ich widok :)
violettone
2 czerwca 2016, 10:16kot ma zdecydowanie dobry gust jedzeniowy :D
angelisia69
28 maja 2016, 13:39chinszczyzna mniam,akurat kupilam ostatnio makaron chinski i chyba zrobie niebawem ;-) fete tez polubilam ostatnio ;-) pysznie
violettone
29 maja 2016, 12:09feta jest genialna, bo dzięki niej nie trzeba solić :) a przy okazji nadaje fajnego koloru potrawom :)
angelisia69
29 maja 2016, 12:13no wlasnie za slonosc jest super a kiedys jej za to nie lubilam :P
violettone
29 maja 2016, 13:39nasze kubki smakowe potrafią zaskakiwać ;) można powiedzieć, że z wiekiem ewoluują :D
Aplik
28 maja 2016, 09:37Jedzenie inspirujące :) Coś przyswoje do mojego menu:) Kocham pomidory!!!! Mogę je jeść cały czas :)) Pozdrawiam i miłej pracy :)
violettone
28 maja 2016, 10:18ja też kocham pomidory, a latem są przepyszne! :) dziękuję i pozdrawiam również :)