Hej,
Pewnie dla większości z was, święta były i minęły :) a dla mnie? po prostu tych świąt nie było. Po pierwsze spędziłam je w pracy, po pracy, po drugie P. podczas gdy ja byłam w pracy był sam i grał w PS4 i czekał do późnych godzin aż wrócę, po trzecie nie spędziłam ich z rodziną i nie mogłam poczuć tego rodzinnego klimatu. Nie poczułam nic, dla mnie tych świąt nie było. I wiecie co? Nie mam z tego powodu jakiegoś żalu, smutku i tęsknoty. Większość miała święta a ja miałam normalne dni. Nie brzmi to jakoś optymistycznie, ale przyznam się, że czasami po prostu tak musi być i lepiej nie narzekać tylko iść do przodu dzielnie! :)
Dziś oddaję autko do przeglądu, ale najgorsze jest to, że z powrotem do domu miałam wrócić biegiem (od warsztatu jest jakieś 6km). Wstaję rano a tu deszcz! Cały plan poszedł się rypać. Zamierzam jakoś wepchnąć rower do samochodu i wrócić rowerem. W Holandii cały rok jeżdżą rowerem, więc i ja dam radę :D Nie chcę dzwonić po co kogoś, aby mnie odebrał, bo uważam,że taką odległość jestem w stanie sama pokonać i przy okazji zrobić to aktywnie :)
Bieganie i ćwiczenia idą mi zdecydowanie lepiej, coraz skutecznej organizuje sobie czas, aby ze wszystkim się ogarnąć. Na razie wychodzi mi to 3 razy dziennie bieg (7-8 km) albo orbitrek ponad 30 minut + 20 minut na atlasie. W pracy pokonuje średnio 8-10 km więc też jestem aktywna. Ale niestety muszę jeszcze zrobić porządek z dietą, idzie mi to średnio. Zastanawiam się czy spróbować liczyć kalorie, ale wydaje mi się to bardzo skomplikowane :D Taki tępak ze mnie właśnie ;)
A teraz czas na moje marcowe zdobycze, nie jest jakoś tego dużo :)
Zacznę od butów :) Wybrałam jednak całe białe :D
dziękuję Pati za podpowiedź :) Mój P. stwierdził, że lepiej wybrać białe bo będą mi zdecydowanie do wszystkiego pasować. Wybrałam opcję pełną, bez siatki więc łatwiej będzie szła ich pielęgnacja :)
Muzycznie:
Kendrick Lamar- To pimp a butterfly. Kupiona w niemieckiej sieciówce Muller za 5 euro! Płyta, która jest uznawana albumem roku 2015 :) Okazja marca :)
Kolejna płyta to RYSY :) Genialna. Świeżutka, bo przyszła wczoraj :)
Książkowo dosyć słabo, ale jestem dumna, że to nie jest kryminał szwedzki :D tym razem biografia o Gagarinie :)
a teraz czas na spożywczy haul:
Przepyszne czekoladowe mleko kokosowe :) Idealne jako dodatek do owsianki. Robiłam tzw. wersję owsianki bounty z tym mlekiem oraz z dodatkiem wiórek kokosowym i wiórek czekoladowych. Mniam :) Cena ok. 1,50 euro. Trochę drogo, ale od czasu do czasu warto coś takiego przyjąć :)
Herbata zielona z mango i jaśminem. Kupiona w czeskim tesco i nie pamiętam za ile. Jest pyszna :)
I jeszcze z Loyda mandarynkowa yerba mate. Nie czuję jakbym piła yerbę, ale w smaku jest bardzo dobra, także ogólnie na plus :)
Do tego kupiłam też w Momax genialny zegarek do salonu za 13 euro :)
To by było na tyle :) A jak tam u was? Ja tym razem spróbuję się w kwietniu skupić na diecie, bo czuję, że trzeba zrobić z tym porządek :)
Na koniec napiszę, że przeczytałam parę opinii o naturalnym wybielaniu zębów węglem :)
Kupiłam i zobaczymy jakie będę efekty! Na pewno napiszę o tym czy warto spróbować :) A może wy już próbowałyście? Dajcie znać!
A teraz uciekam ćwiczyć a potem oddać autko do przeglądu.
Miłej środy :)
roogirl
31 marca 2016, 18:42Ojej jaki słodki, że czekał aż wrócisz :) Mój by pewnie usnął. Uwielbiam grać na ps4 - pewnie mu się nie nudziło podczas tego czekania zwłaszcza jak grał np. w gta :) Widziałam ostatnio ten napój w sklepie, daj znać czy smaczny, bo nie kupiłam. Co do świąt to ja tam żałuję, że sobie nie popracowałam. Nic nie straciłaś nie martw się :)
violettone
1 kwietnia 2016, 07:46obecnie gra w fifę albo w star wars battlefront, nie wiem dokładnie :D napój jest pyszny jak ktoś oczywiście lubi połączenie czekolady i kokosa (ja uwielbiam). No może nic nie straciłam, ale zawsze szansa wyjazdu do PL trochę się polenić poszła się rypać :P
EwaFit
30 marca 2016, 20:25No to świąt i klimatu swiąt rzeczywiście nie poczulaś.....czasem tak jest, że ktoś musi pracować, a by inny mógł leniuchować ..... Nie próbowałam węgla do wybielania zębów---popproszę o opinię po wypróbowaniu :)
violettone
31 marca 2016, 07:32ok, po tygodniu stosowania napiszę o efektach :)
sveltessee
30 marca 2016, 12:34u mnie swięta też tak sobie ale zdecydowanie przez to, że nie mogłam trzymać się swojej diety siedząc przy rodzinnym stole.. mi dieta daje ogromne efekty więc takie 2 dni odstępstwa odbiły się na wadze :(
violettone
30 marca 2016, 13:49ale pamiętaj, że kiedyś dieta się kończy i też trzeba sobie radzić. czasami warto zjeść coś "zakazanego", wszystko jest dla ludzi ale z głową i umiarem :) powodzenia! :)
sveltessee
30 marca 2016, 14:08jasne, ale póki co jestem na diecie redukcyjnej i jeszcze spor kg przede mną więc niestety odstępstwa nie są dla mnie najlepsze.. po redukcyjnej przejdę na dietę, w której wprowadza się normalne produkty, więc dopiero wtedy będę się martwić :P
violettone
30 marca 2016, 14:42a no chyba, że :) mimo wszystko trzymam kciuki! :)
angelisia69
30 marca 2016, 11:43u mnie tez swieta takie-nijakie,mimo ze nie w pracy to atmosfery totalnie nie bylo :/ po przyjsciu od babci/mamy lezalam i nic nie robilam,takie nudy byly :P Swietne zakupki,ten napoj kokosowy kuszacy,niestety u nas w pl nie ma :( a Pickwick herbatki uwielbiam!!Zamawialam kiedys na Allegro,smak maja bardzo intensywny.o weglu slyszalam wiele pozytywow,nawet sa pasty specjalne z weglem aktywnym.No nic musisz sprawdzic na sobie i dac znac,tak jest najlepiej.Milego ;-)
violettone
30 marca 2016, 13:47ja właśnie jestem pierwszym użyciu węgla i jako, że piję kawę i niestety zdarza mi się palić i efekty są :) są trochę jaśniejsze, będę powtarzać i zobaczymy co daje! :)
Aniutka2015
30 marca 2016, 10:37i buty i zegar, rewelka :)) a co do świąt...czasem lepiej nie robić nic, niż robić coś na siłę :))
violettone
30 marca 2016, 11:17to prawda :) nie zawsze musi być tak jak było dotychczas :)