Hej!
Dziś piątek! Jestem pod śniadaniu i trochę się relaksuje :) Do pracy mam od 14.30 do 23.00, taki dyżur :) Jutro jest wielki bieg crossowy a mój hotel jest głównym sponsorem. Cool :) Trzeba wszystko nadzorować, aby nie było żadnych wpadek. Ja niestety w biegu nie wezmę udziału, gdyż lekarz po moim wypadku w pracy (uraz kręgosłupa) zasugerował mi, abym w tym roku sobie darowała taki cross. Za dużo skakania, podciągania się, pływania i do tego bieg,taka trasa to 30 km, więc lepiej sobie odpuścić. Poza tym strasznie piździ i wskakiwanie do wody w takiej temperaturze nie wydaje mi się raczej przyjemne :D Mimo wszystko jest mi trochę przykro, że obserwuje organizacje a samą nie mogę pobiec,dlatego mój P. też zrezygnował z biegu i oznajmił mi wczoraj, że jutro (mam wolne juhuuuu) jedziemy we dwójkę do Norymbergi (kocham to miasto) i spędzimy sobie czas we dwoje. A plan jest taki:
1. Jakaś włoska restauracja
2. Baseny i świat saun
3. Buszowanie po sklepach z ciuchami
4. Bierothek (sklep z piwem craftowym)
5. Sklep muzyczny
6. Zakupy marketowe (tak wiem, żaden szał, ale w Norymberdze są fajne nie które działy z ciekawymi produktami jak np. proszek z mango- idealny do curry).
Jestem jak najbardziej na tak! Wszystko co lubię :) Nogi muszę ogolić i będę gotowa :D
Poza tym pogoda w Bawarii strasznie się zepsuła. Nadeszła prawdziwa jesień, także spodenki do biegania trafiają do szafy i czekają na cieplejsze dni. O 11.00 mam zamiar pobiegać, jeśli nie będzie padać. Mam zamiar zrobić niewiele 5-6 km, styknie bo jeszcze praca mnie czeka. A w pracy tez dużo chodzę, duży hotel, dużo gości, dużo chodzenia :D
Dziś na obiad pide, ale jeszcze nie wiem z jakim farszem :D jak będzie gotowe to uwiecznię na fotce :)
Na koniec wrzucam fotkę śniadania. To chyba ostatnie spotkanie z szakszuką ze świeżymi pomidorami. Zaczyna się sezon pomidorów o smaku kartonu :D
Pozdrawiam :)
spelnioneMarzenie
18 października 2015, 12:04cudowny weekend :) smaczne sniadanko :)