dzien 10 zostalo 140
jeny juz 10 dni nie wierze...nowy rekord...bo tyle jeszcze nigdy nie wytrzymalam bez podjadania...niemozliwe...juz nie jestem bulimiczką...nie czuje sie nią....mam tak odkąd jestem na diecie...postanowilam ze biore sie za to powaznie...i nie wymiotuje...nawet poszlam do kosciola i prosilam zeby ten koszmar nie wrocil...i od tamtej pory czuje sie jak nowa osoba...zupelnie nowa Wiola...potem jeszcze poznalam Konrada...i czuje sie taka szczesliwa...on jest taki cudowny...zaskakuje mnie wciąz...ehhh ale powiedzial mi wczoraj ze teraz lepiej wyglądam bo widzial moje stare fotki, mowil ze bylam taka chudziutka, i teraz wyglądam super taką buzke mam pelną....nie wiem czemu sie wszystkim podoba moja pulchniutka twarz....ona mnie najbardziej wkurza...nie lubie jej...
No i zmienilam sie troche wyglądam srednio wg mnie dam fotki...od razu mowie ze jeszcze te 10 dni temu bylo gorzej a teraz duzo cwiczylam brzuch mi szybko spadl juz jest taki w miare...zresztą sami ocence....
No nieciekawie to wygląda ale nie koszmarnie...jaka waga..??? nie wiadomo to sie jutro rano przed sniadaniem okaze podejrzewam ze ok 65-67
dzis
7.00 owsianka
10.00 2 pomidory
12.00 keir
14.30 rosol z makaronem, ziemniaki, suroka, ryba
cwiczenia- jak narazie 30 min rower 8km, 15 min bieg 2 km, ale jeszcze mam w planach drugie 8 km na rowerze;)))
rawrr16
5 sierpnia 2009, 21:25no na prawde duzo Ci nie brakuje ;P ładny masz brzusio. ja czasem tam glodna jestem. ale ostatnio sie jakos tak zaparlam i wgl nie podjadam ^^ ;D
sylffuniaa
5 sierpnia 2009, 17:56Bardzo ładnie wyglądasz :) brzuch masz chudy , przynajumniej tak to wyglada z tej perspektywy ;) ty masz przynajmnije nóżki smukłe :) i wcale nie wygladasz grubo tylko bardzo ladnie ;) a jak z tym Konradem spotykacie sie ? :) ;*
kasiek27
5 sierpnia 2009, 14:22Heh 10 dni. No to pierwszy sukces;) gratulejszyn:) Wiesz ja myślałam że nie jestem bulimiczką 6 miesięcy nic a później znowu nawrót. Ta choroba wraca. Nie życzę Ci tego, ale taki los:P Powodzonka dalej:*