Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
luzik


dzien 6,7,8

zostalo 142

Nie bylo mnie przez pare dni...zazwyczaj mnie nie bylo jak cos przeskrobalam, i wstydzilam sie to wam wyznac...ale nie tym razem...wrecz przeciwnie!!Jeny niezla jestem....ciągne calkiem calkiem...chrom mi troche pomaga to fakt, ale będe zmniejszac dawki...Wogle mnie nie korci do jedzenia..czuje sie jakbym nigdy z bulimią nie miala do czynienie...a trooooche mialam...choc mam chyba na zlosc mi ciasto zrobila i trzymala je w lodowce..przeciez w kazdej chwili moglam je zljesc...ehhh tyle razy tak bylo jak zobaczy ze placze po obzarstwie to mowi ze bedzie chowac...i chowa mooozeprzez tydzien potem znow to samo...na szczescie wogle mnie nie korci...po co mi to ciacho???

Bylam ostatnio bardzo zająta, woodstock, cwiczenia, spotkania....poznalam kogos fajnego.....moooze cos z tego będzie zobaczymy...fajny...a jak nie to trudno bedą inni...

Na woodstocku swietnie sie bawilam z Martą....ona jest super zawse mi sie wydawala taka troche tępa...ale odkąd wrocila z koloni zmienila sie...zzylysmy sie....chyba bardziej ją polubilam niz Anite...Ta dzis mi sie chwalila ilu to kolesi wyrwala na koloni i jak bardzo jej byly byl zazdrosny...zalosne...pogoda pokrzyzowala mi plany...mialam ja zaprosic pogadac....bo mama miala pojechac ale sie nie wyspala w nocy i powiedziala ze w deszcz nie jedzie...zal...przez deszcz nie moge cwiczyc...;( ale nadrobilam duzo przez ostatnie dni

dzis

6.00 owsianka

9.00 losos 30 g

12.00 kefir

14.00 rosol z makaronem, goląbek, 1,5 ziemniaka

18.00 serek wiejski

cwiczenia....ee...yhmmm troche rowerku i spacer...ale to wina pogody nie lenia!

 

 

  • sylffuniaa

    sylffuniaa

    4 sierpnia 2009, 09:48

    hehe ;D mojej mamie na szczescie sie nie chce robic takich rzeczy ;D a tb dobrze idzie :D zobaczysz że wytrwasz Wiola ;))

  • tusiaczekkk22

    tusiaczekkk22

    3 sierpnia 2009, 23:13

    Hej :D fajnie ze dobrze Ci idzie.. ja tez sie podnioslam wkoncu :P tak jak TY ;D jutro 6 dzien dopiero ale od czegos trzeba zaczac a najwazniejsza jest ta mobilizacja i sila w srodku taka... ja tez mam w lodowce sernik na zimno :D ale nie nie :)

  • rawrr16

    rawrr16

    3 sierpnia 2009, 19:47

    no bede musiala kiedy sobie zrobic.. xd dobrze Ci idzie.. ladnie sie trzymasz i cwiczysz.. :) mi tylko cwiczen brak ..xd

  • Parisss

    Parisss

    3 sierpnia 2009, 19:20

    woodstock -----> co to ? a i tylko pogratulować masz taką ładną dietkę ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.