Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 58. Wstretna świniaaa....


 

Dzien 58.

Nazarlam się. Wczoraj i dzis mialam mega napady... boli mnie brzuch a i tak dalej wpieprzam... Tak mi wstyd. Od jutra sie poprawię...

Przepraszam:/ Dowalcie mi nie usprawiedliwiajcie...

  • Telimenaa2

    Telimenaa2

    15 września 2010, 16:52

    Ehhh, każda z nas przechodzi takie momenty ;) Dasz radę! Tylko pamiętaj, ze wszystko jest w twoich rękach, to ty o sobie decydujesz, tym bardziej o tym, co jesz! Jest już dobrze?

  • maghta87

    maghta87

    15 września 2010, 08:20

    Nie ma co się załamywać po prostu weź się w garść !! :) za kare zrób jakąś serie dodatkowych ćwiczeń ;P i głowa do góry :)

  • Parisss

    Parisss

    14 września 2010, 20:15

    no wiem co czujesz, ja miałam takie TRZY DNI ostatnio ;( ale już nie dopuszczę do następnych !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.