Dzien 36.
Jakie to smutne... Moj przyjaciel chyba nie chce ze mna gadac... Chyba to prawda ze jest we mnie zakochany... Odkąd zauwazyl mnie na miescie z chlopakiem nie odzywa sie ... a wczesniej odzywal sie codziennie... Wiedzial przeciez ze mam kogos.... Czy to moja wina?? Zranilam go??? Moze mam przeprosic???;/ Wczoraj go spotkalam na imprezie. Byl z kolega ktorego tez dobrze znam. Podeszlysmy do nich z dziewczynami. Marcin rzucil tylko czesc. I zacząl sie przystawiac do dziewczyny obok... Zalosne
Dobra koniec tematu.
Violent wziela sie za gotowanie obiadku. Puszna paela gotowa:D Podziwiajcie
Wczoraj obyło sie bez grzeszkow... Batony nie kusily. Niestety konczy sie moja wolnosc, bo rodzinka wraca... szkoda. I za kilka dni szkola...jak te wakacje zlecialy... Szczerze wam powiem ze moje nie byly jakies super... Najfajniejsza byla kolonia:D No i udalo mi sie wkoncu pokonac wilczy głód... Schudłam. Ciekawe co przyniesie nowy rok szkolny...
Dzisiaj
1. Nesvita, kefir (250 ml) zmiksowany ze świeżymi malinami
2. Warzywa na patelnię
3. Paela
4. Jogurt
Cwiczenia rowerek stacjonarny 44 minuty
chicelf
23 sierpnia 2010, 19:15na pewno nie przepraszaj bo nie masz za co :) mysle ze powinnas tylko szczerze z nim porozmawiac o tej calej sytuacji
marycha43
23 sierpnia 2010, 16:02no niestety, zazdrośni faceci tak się zachowują, więc ewidentnie jest coś na rzeczy :) pysznie wyglądają te warzywka :D smaka mi zrobiłas ;P
Gaga.
22 sierpnia 2010, 20:31wygląda twój obiadek!! a tym chłopakiem się nie przejmuj bo nie ma czym:**
Parisss
22 sierpnia 2010, 16:34moje wakacje były beznadziejne ;/ głupi ten chłopak ;p nie przejmuj się, przecież masz prawo mieć chłopaka ;p
kllamka
22 sierpnia 2010, 16:26pycha wygląda, powiedz mi jeszcze zjadłas to wszystko?? A co do kolegi, byłas z nim fair, wiedział ż kogoś masz, nie masz za co przepraszac
iwona088
22 sierpnia 2010, 15:16co to za pyszne jedzonko? ślinka leci