moje miłe mówiłyście że nie wyglądam na prawie 29% bf w stroju fitness
to tu w bieliźnie wyglądam jak dobrze zrobiona szafa gdańska :) nie mogę narzekać na figurę bo całkiem całkiem mam:
noga się złazi, stawy prawidłowo są najwęższym punktem
między gruchom a klepsydrą - nie do końca umiem się zdecydować :D- jak się odsmalczę będzie wiadomo....
zad nie będę komentować - jak wygląda każdy widzi (i zazdrości? :D)
cycek jeszcze paleo
i tylko tak gumeczką tu i ówdzie :D i będzie cacy
ale widzę że albo muszę się jeszcze długo czyimiś plecami posługiwać albo moje są okropnie osmalczone - tak czy inaczej pracować muszę nad częścią od pasa w górę i trzymać formę dołu.
i foteczka w leginsach:
mogę z takim materiałem otwierać dziennik treningowy? czy z czym do ludzi a raczej lejdis? bo to jedno z drugim nie ma nic wspólnego :D
megan292
24 sierpnia 2015, 17:04No, wreszcie! :) Gruchą to Ty nie jesteś raczej, stawiałabym na klepsydrę, ale wszystko się wyjaśni jak smalec zrzucisz. Czyli niebawem :)
VikiMorgan
24 sierpnia 2015, 20:26Hehe 12 kg temu byłam gruchy i to lojeza. ...116 w zajdzie. Ja to taki pączek w maśle :)
VikiMorgan
24 sierpnia 2015, 20:26Komentarz został usunięty
annas1978
23 sierpnia 2015, 21:53no no calkiem calkiem, przynajmniej teraz wiem jak wyglada moja mentorka od michy...
VikiMorgan
23 sierpnia 2015, 22:15pączek w maśle :)
cancri
23 sierpnia 2015, 09:30Minę to masz srogą :P
VikiMorgan
23 sierpnia 2015, 09:37leb powinnam wyciac z powodu miny :)
artosis
24 sierpnia 2015, 18:01hahahha no mine dopiero zauwazylam hahha :D