Śniadanie:
- 3 kanapki wasa z pasztetem i pomidorem
II Śniadanie:
- jabłko
Obiad:
- zupa pomidorwa zmakaronem ryżowym
- filet z kurczaka pieczony, 4 kluski śląskie i buraczki marynowane
Podwieczorek:
- kawa z mlekiem
- kawałek szarlotki (nie miałam jak odmówić bo kumpela robiła sama)
Kolacja:
- kanapka z pasztetem i pomidorem
A do tego standardowo wyzwania i praktycznie caly dzień maszerowania, bo w Lublinie dzisiaj Festiwal Smaków. Jeszcze przede mną koncert, ale to już nie wpłynie na mój dzisiejszy jadłospis ;)
A i zapomniałabym o gumie mambie:)