Ciężko było, ale jestem z powrotem. Wrócilam do pracy od razu, ale do dobrego samopoczucia nie tak szybko. Od dziś jednak mogę wrócić do aktywności, takich jak długie spacery. Od przyszłego tygodnia mogę zacząć ćwiczyć, więc w sumie tych kilka dni nie forsowania się mocno przyspieszyło proces powrotu do zdrowia, więc się cieszę! Tak więc wracam do gry, bo nie mogę doczekać się jakichś widzianych gołym okiem efektów. A, no i waga mimo wszystko w dół - więc super!
No to do dzieła!
Marieke
10 marca 2024, 13:38Super, działamy i czekamy na efekty 💪