Dzisiaj minimalnie mniej na wadze, ale mniej to mniej i się cieszę. Dziękuję za wszystkie komentarze pod wczorajszym wpisem.Generalnie jestem typem podjadacza, cały czas coś gryzę,to mandarynkę to kanapeczka, to coś tam innego chaps i do buzi...czasami mam wrażenie,że zupełnie tego nie kontroluję. Sporadycznie jem normalne posiłki, nie objadam się , nie jem tłusto , nie jem dużych porcji ale non stop coś przeżuwam, no i niestety mało piję.
...i tak sobie marzę,że wejdę do sklepu i kupię to co mi się podoba a nie to co na mnie pasuje....doszło już do tego, że się ciesze z faktu że mogę się zmieścić w rozmiar 46....
Yokomok
21 listopada 2023, 12:04Ja mam w szafie 3 rozmiary ubrań i tylko słyszę, że mam wypchane szafy po brzegi. Tak: bo jak bym miała tylko jeden rozmiar to byłoby ich tylko o 2/3 mniej :) A podjadać to ja lubię bardziej niż standardowe posiłki :) Tam coś skubnąć, tam coś podjeść :)
inalorelei
15 listopada 2023, 10:08Ja też jestem typem podjadacza, od 1,5 miesiąca z tym walczę, udaje mi się, ale muszę się pilnować. To jest naprawdę trudne, jak uzależnienie ;) Rozmiar rozmiarowi nierówny, więc cyferkami się nie przejmuj :)
U!lala
15 listopada 2023, 18:22Rozmiarówka jest dzika to fakt, mam w szafie ubrania od 38 do 48 i wszystkie pasują :)