Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Zakup rowerka musi chwilowo poczekać, ale z niego nie rezygnuję. Przyczyną jest fakt, iż muszę zainwestować w dentystę, gdyż moja szanowna dentystka spieprzyła sprawę; zęby, które u niej leczyłam są do leczenia (całe życie do niej chodziłam! Masakra!) i trochę mnie to będzie kosztować. Trafiłam na świetny nowoczesny gabinet, z młodymi dentystami, którzy oferują świetną fachową obsługę. Tylko niestety dosyć drogo jak na moje miasto i moje możliwości, ale będę ciułać grosik do grosika i poprawię co trzeba ;) Zwłaszcza, że zrobili mi dzisiaj dwa ząbki i wiecie, że naprawdę jest różnica w plombie? W efekcie końcowym? Ale jak głupia byłam, a prywatnie zęby leczyłam!!! Wrrrrr ...
a jak będę miała wiosną lub wcześniej przypływ gotówki to zainwestuję w rowerek.
Zastanawiam się tylko czy taki tani czy może lepiej ciut droższy, tylko myślę, że efekty te same, a płaci się za bajery. Jak myślicie?

Ale w zamian za to przez trzy ostatnie dni wychodziłam na długie spacery, poskakałam na skakance trochę dla rozgrzewki ;p i zamierzam się zabrać do ćwiczeń z Ewką, choć nie wiem jak mi to wyjdzie.

  • radomszczak

    radomszczak

    6 lutego 2013, 22:23

    Kurcze, co wy tak z tą Ewką... Moja mama ma rowerek taki tani, ma już go od X lat. Zawsze na nim ćwiczyłam i było ok, tylko podkręcałam sobie łańcuch, żeby było ciężej. Moja koleżanka za to miała taki z bajerami... Na kierownicy miał punkty gdzie trzeba było położyć ręce i tam mierzył tętno i takie tam pierdoły. Trochę lepiej się na nim jeździło - bardziej męczył, ale czy ja wiem czy droższy lepszy? Ten od mojej mamy też potrafił nieźle zmęczyć. To zależy od tego w jakim tempie jedziesz i jak mocno masz zrobiony łańcuch

  • Seeley

    Seeley

    4 lutego 2013, 22:39

    Też nie lubię zakupów w innych sklepach nigdy nie mogę się na nic zdecydować. A w lumpach pomaga mi szukać siostra i często biorę ciuchy takie co jej też się podobają by się wymieniać ;-) Uwielbiam za to sklepy obuwnicze i kupowanie butów!! KOCHAM BUTY!! :D

  • ptysiaczekSowa

    ptysiaczekSowa

    2 lutego 2013, 19:43

    aa jeśli chodzi o rowerek zainwestuj w ten droższy jest różnica. Mi tani się rozwalił po 2 mc, a mój droższy mam od półtorej roku

  • ptysiaczekSowa

    ptysiaczekSowa

    2 lutego 2013, 19:40

    Ja, miałam podobny problem, ale z dentystką w szkole. Potem jak już zaczełam chodzić do pracy i miałam kasę to okazało się, że zęby do naprawy mam wszystkie, które mi zrobiła. Najśmieszniejsze jest to, że dentystka prywatna powiedziała, że prawdopodobnie wierciła mi zdrowe zęby bo mam takie szkliwo na którym robią się szare przebarwienia i to nie są dziury. A że kiedyś dentystka robiła to tylko dla kasy (za każdy ząb była rozliczana) to pewnie wiedziała, że wierci mi zdrowe zęby, w listopadzie biorę kredyt na dentyste;/ Inaczej nie dałabym rady

  • Seeley

    Seeley

    30 stycznia 2013, 19:42

    Wiosna idzie, normalny rower odkurzyć i na dwór hehe ;-) Wiadomo, że w domu wygodnie, jednak ja będę wychodzić na dwór zdecydowanie. A co do zębów też miałam iść, ale jakoś nie mogę się wybrać ani do dentysty ani do fryzjera. Powodzenia w ćwiczeniach. I dziękuje za miły komentarz ;-)

  • Madanna

    Madanna

    29 stycznia 2013, 21:11

    Mnie Ewka trochę nudzi, ale za to na drugi dzień po zakwasach czuję, że jednak te jej ćwiczenia działają ;)

  • Pixy.

    Pixy.

    29 stycznia 2013, 20:28

    Myślę, ze jak już kupować to lepszy i droższy :) bo to nie tylko o bajery chodzi, ale i o jakość materiałów. Taki tani może się szybko rozlecieć, psuć... Życzę szybkiego napływu gotówki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.