Cześć dziewczyny,
w ostatnią sobotę przyjechała do mnie przyjaciółka z chłopakiem i zaczeło się od pizzy, później Bake Rolls, a później już mohito za mohito. Ogólnie było grubo, ale potrzebowałam tego luzu i potrzebowałam bardzo spotkania z nią. Wiedziałam, że waga skoczy do góry i tak było. Waga w poniedziałek skoczyła o 0,6kg do przodu. Troche mnie to podłamało bo lubię dodawać tutaj te moje wpisy i widzieć jakiś progres, a tu taka wtopa.
Mimo wszystko, od poniedziałku ruszyłam z dietą w stu procentach i w czwartek już ładnie wszystko zaczeło spadać. Jak w sobotę stanęłam na wadze, to zaskoczyła mnie ona tak pozytywnie, że aż chciałam skakać, ze szczęścia. Waga pokazała na ten tydzień -1,5kg!!! Więc chyba idę jak burza, a jem normalnie, ale zdrowo i rozsądnie.
Minęły 4 pierwsze tygodnie i wynik to -6,5kg. Powoli zaczyna być coś widać po mnie, że się zmienia. Ja czuję się o wiele lepiej i tak jakoś bardziej hmm zadowolona z siebie jestem. Nie poddaje się. Walczę dalej!!!
Po ciężkim czasie w pracy postanowiliśmy, że jedziemy odpocząć nad morze. W czwartek ruszamy i w niedzielę wracamy. Pogoda ma podobno być. Już się nie mogę doczekać tego wyjazdu. Tak bardzo ciężko mi ostatnio było i bez chłopaka i w pracy, że to jedno z moich marzeń, żeby pojechać z nim i móc cieszyć się chwilą.
Na wyjeździe będę musiała się pilnować bardzo z dietą i uważać na dodatkowe kalorie. Jak będę duuuużo spacerowować to pozwolę sobie na jednego małego loda dziennie zamiast podwieczorku. Myślę, że to nie będzie takie złe.
Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda i jak wrócę, to nie będzie tragedii na wadze.
Buziaki:*
Pixi18182
26 czerwca 2018, 09:51Czasami trzeba się oderwać , żeby mieć siłę na dalszą walkę. Najważniejsze, abyś wróciła na dobre tory ! :)
KochamBrodacza
24 czerwca 2018, 13:01Czasem taki reset sie przyda, nie samą dietą człowiek żyje :P
Trendgirl
24 czerwca 2018, 13:09Racja, a poza tym spadek na ten tydzień -1.5kg w zupełności wystarcza :)
KochamBrodacza
30 czerwca 2018, 09:41Pewnie spadek rewelacyjny :)
Muminek9003
24 czerwca 2018, 11:25super wynik! taki dzień z kumpelą też jest potrzebny, więc nie ma co sobie tego wypominać ;)