Cześć dziewczyny,
drugi tydzień za mną. Jeśli chodzi o dietę to idzie mi całkiem dobrze. Wiadomo, że jeszcze nie do końca pilnuje się w 100 procentach, ale pierwsze efekty już są.
Tydzień 1 | Tydzień 2 | Tydzień 3 | Tydzień 4 | Tydzień 5 | Aktualny cel | |
Start | 97,9 kg | x | x | x | x | |
Aktualnie | 96,1 | 94,1 | 90,0 kg | |||
Zmiana | -1,8 kg | -2,0 kg |
Łącznie na minusie 3,8kg.
Takie wyniki mega motywują. W tym tygodniu waga coś świrowała i nie wiedziałam dlaczego. Okazało się, że dostałam okres. Bardzo dziwne bo ostatni miałam 14 dni temu. Coś hormony mi szaleją. Znowu dostałam skierowanie na badanie hormonów i znowu nie mam czasu tego zrobić. Musiałabym znaleźć trzy dni żeby leżeć w szpitalu a obecnie w pracy nie mogę sobie na to pozwolić. Ostatnio jak już miałam iść to dostałam zapalenia oskrzeli i mnie nikt by nie przyjął. Masakra.
W tym tygodniu przyszedł mi zegarek i zaczynam zwracać uwagę na to ile się ruszam. Wiem, że muszę być bardziej aktywna, ale jak się do czegoś zmuszam to szybciej to rzucam, więc chciałabym powoli zaczać od dłuższych spacerków z psem i marszu.
Kiedyś udało mi się spoooro zrzucić. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie. W końcu mam duuużą motywację. Chciałabym w końcu polecieć na jakieś fajne wakacje i nie wyglądać na nich jak orka. Chciałabym powoli zacząć planować swój ślub i dziecko, więc musze naprawdę za siebie zawalczyć bo nikt inny za mnie tego nie zrobi.
Buziaki:*
Pixi18182
12 czerwca 2018, 12:45Pięknie spada !!! Oby tak dalej <3
Trendgirl
12 czerwca 2018, 15:07Mam nadzieję, że tak własnie będzie. Już chciałabym w końcu znów patrzeć w lustro i tańczyć:)
Ann2401
9 czerwca 2018, 12:18Wow...wybik powala na kolana! Podobna waga...podobny cel...zapraszam do znajonych...działamy!
Trendgirl
9 czerwca 2018, 12:57Tak jest! Wszystko jeszcze przed nami. Jak urlop zaplanuje na wrzesień to myślę, że nie będzie tak źle. Coś da radę do tego czasu zrzucić;D