Hej dziewczyny,
ze mną nie najlepiej. Od kilku dni chodzę i kaszle. Dwie noce miałam z głowy bo tak kaszlałam, że się dusiłam i budziłam. Jak na złość mojego lekarza nie ma i nie będzie do odwołania jak mnie raczyła poinformować pielęgniarka. Poszłam do lekarza na opiekę nocną i akurat był mój sąsiad ( o losie). No i diagnoza jest następująca: " Ma pani prawdopodobnie trzeci migdał ( trzeba iść do rodzinnego żeby dał mi skierowanie do laryngologa) i ma pani jakieś dziwne szumy nad płucami ( trzeba zrobić zdjęcie). Niestety do lekarza rodzinnego dostać się nie mogę więc chodzę sobie i tak kaszle i kaszle i mam wrażenie, że przy następnym kaszlnięciu wypluje płuca.
Jeśli chodzi o dietkę to dzisiaj dzień na plus. Miałam tyle roboty w pracy, że nawet nie miałam czasu podjadać. Wczoraj przeniosłam się do nowego biura i jeszcze nie zdarzyłam się rozpakować, a już dostałam ponad 60 stron do przetłumaczenia. Powiem wam, że jak zaczynam tłumaczyć to normalnie cały świat mi zwalnia. Ludzie coś chcą, gadają a ja jak nieprzytomna. W biurze narazie tak jakoś pusto. Musze jakieś kwiatki pokupować bo to w końcu sekretariat i musi ładnie wyglądać:P
Miałam dzisiaj iść na rower, ale powiem wam szczerze, że tak jakoś się w tej pracy zmęczyłam, że dałam sobie na luz. Jutro pójdę biegać. W końcu tak jak pisałam wczoraj, nowe miesiąc, nowa ja!
Co do tych badań to jak moja pani dr nie wróci do następnego tygodnia to pójdę chyba prywatnie zrobić zdjęcie. Te płuca mnie normalnie pieką a u mnie to bardzo dziwne bo ja zazwyczaj mam angine i katar. Nigdy mi sie nie zdarzyło jeszcze żeby choroba zaczynała się od kaszlu. Ten typ tak ma.
Dobra dziewczyny. Już wam tutaj nie marudzę! Wracam na formy i tutaj do Was. Powiem Wam, że takie pisanie, czytanie jest na prawde pomocne! Coś nas laski łączy. Wszystkie wiemy jak trudna jest droga do naszej wymarzonej sylwetki, jak wiele pułapek i cierpień czeka po drodze i jak dużo siły trzeba mieć żeby ten cel osiągnąć. No ale nic samo się nie zrobi dlatego piona! I działamy dalej! :*
amadeoo
1 kwietnia 2016, 11:07Idź do lepszego lekarza bo z kaszlem nie ma żartów.
Trendgirl
1 kwietnia 2016, 18:18Byłam dzisiaj. W pracy wytrzymać nie mogłam bo tak kaszlałam. Każdy tylko "idz do lekarza, idz do lekarza". No to poszłam i co? I nic. Stwierdziła jakaś obca lekarka ( bo mojej nie było), że narazie to jaiś ibuprom czy coś a jak nie przejdzie to dopiero wtedy zdjęcie płuc...
amadeoo
7 kwietnia 2016, 21:22Moja mama dziś była bo miała lekki kaszel, okazała się mocno zaawansowana grypa i 2 tygodnie zwolnienia...antybiotyki...straszna pogoda.
Trendgirl
7 kwietnia 2016, 21:39U mnie już lepiej z kaszlem, ale teraz zaczeło mi oko pulsować. Podobno to niedobór magnezu. Zaczełam suplementacje. Mam nadzieję, że pomoże;/
angelisia69
1 kwietnia 2016, 03:08moj syn mial niedawno wycinany bo ciagle i ciagle chorowal.szczerze?niedawno znow byl chory nic nie pomoglo.jedynie wyciecie pomoglo w tym ze nie chrapie,nie lapie bezdechu i nie jest gluchy
sveltessee
31 marca 2016, 20:29z tymi lekarzami to niezła kaszana jest w naszym kraju.. ;/ zdrówka w takim razie! i udanego biegania jutro :)
bodyroxx
31 marca 2016, 19:02Trzeci migdał to chyba zanika w okresie dzieciństwa...? Przynajmniej tak czytałam ;p
Trendgirl
31 marca 2016, 19:08Lekarz mi powiedział, że w różnym wieku może się pojawić.