Dzieńdoberek!:D
Dzisiaj waga pokazała 70kg czyli w pierwszym tygodniu spadło 1,2 kg. Szału nie ma, przynajmniej spadek jest. Jeszcze 5 tygodni i 5kg! I wiecie co? Wyglądam coraz lepiej i CORAZ LEPIEJ SIĘ CZUJE!
Wczoraj zrobiłam porządki w szafie i uzbierałam cały worek worków dosłownie bo tego ciuchami nazwać nie można. Musiałam zrobić miejsce na nowe sztuki. A jutro czas na przyjemności czyli... ZAKUPY!!!
I ulubione pytanko " Ma Pani może rozmiar mniejszy?" :D hahah zawsze brałam największe praktycznie XL a teraz jest M:) A serducho się raduje normalnie!
Dzisiaj przede mną bieganie. I zaczynam chyba robić boczki z Tiff bo boczki u mnie najgorsze, a z nią fajnie czas leci.
Kolejny tydzień przede mną i kolejne wyzwania. Chciałabym przebiec 50km w tym tygodniu łącznie. Mam nadzieję, że się uda. No w końcu komu jak nie mi?:D
Lece robić obiadek, oczywiście zdrowy i smaczny. Buziaki:*
Naomi666
8 maja 2014, 16:39Brzuch masz spoko :P
pitroczna
6 maja 2014, 15:0350 km jest do wybiegania, powodzenia!:)
amadeoo
5 maja 2014, 20:28Jak to szału nie ma?:D JEST!
Owczarkowa
5 maja 2014, 13:59Też chcę taki spadek *.* i rozmiar M :D Powodzenia w zrzucaniu tych 5kg ;)
ar1es1
5 maja 2014, 12:15Piękny spadek!Na pewno szybko pozbędziesz się tych 5kg;)
nicky13
5 maja 2014, 12:08Gratki, powodzenia w dalszej walce! :)