Jutro miną 4 tygodnie od porodu. Jeszcze dwa i mam nadzieję, że będę mogła próbować wrócić do intensywniejszych ćwiczeń, o ile córka mi na to pozwoli 🙂
Ważę już prawie tyle co przed ciążą. Niestety mam totalne płaskodupie, więc głównie na tej partii będę się chciała skupić, żeby odbudować te zaniknięte mięśnie. Z brzuchem nie jest źle, ale jest jeszcze trochę sflaczały.
Niestety jest jeszcze jedna przeszkoda, która mnie ogranicza. Od ponad tygodnia strasznie bolą mnie plecy w odcinku krzyżowym, a właściwie to już pośladek. Kuleję, ledwo chodzę, a najgorzej po schodach. Przez to prawie nigdzie nie wychodzę, spacer z psem czy wózkiem to dla mnie męczarnia. Byłam wczoraj u fizjoterapeuty, wymasował mnie, zlecił konkretne ćwiczenia rozciągające i dziś jest troszkę lepiej. Za 1,5 tygodnia kontrola. Mam nadzieję, że coś te ćwiczenia pomogą bo ciężko mi się funkcjonuje 😥
Dziś sylwester. Spędzam go z córką i psem w domu, mąż ma dyżur całodobowy. Dzieci są dziś zaskakująco grzeczne i spokojne, więc posprzątałam dom, zrobiłam pranie, obejrzałam film, porozciągałam się. Dalsze plany na dziś to czytanie książki, obijanie się, a w nocy chcę się wyspać 😁 wiem, brzmię jak stara baba ;d ale obiecałam sobie wziąć się za siebie od stycznia, więc dziś ostatni dzień laby.
Buziaki i wszystkiego dobrego w nowym roku!!! 🥳
vitafit1985
1 stycznia 2023, 10:55Dobrze, ze chodzisz do fizjo.
mamazabki
1 stycznia 2023, 01:52Znam ten ból. Miesiąc po porodzie miałam fizjoterapie przez 2 tygodnie. Znajomy lekarz załatwił mi na cito.
laveau
31 grudnia 2022, 20:54Odpoczywaj :) wszystkiego dobrego!
PACZEK100
31 grudnia 2022, 19:52Wszystkiego najlepszego!
deszcz_slonce
31 grudnia 2022, 18:37Wszystkiego co najlepsze 🍾🍹
waskaryba
31 grudnia 2022, 18:02Wszystkiego dobrego dla Was 🥂🥂🥂
Julka19602
31 grudnia 2022, 15:22Szczęścia, zdrowia w Nowym Roku