Pogoda dzisiaj naprawdę nie rozpieszczała. Zimno, mokro, a ja na rowerze rozgrzana jak miech kowalski, bo trasę powrotną (około 15 km), którą robię normalnie w godzinę zrobiłam w 42 minuty. A wszystko przez to, że włączył się alarm i musiałam szybko wrócić do domu. Rower i ja ubłoceni, zmęczeni, ale daliśmy radę. Pokonywanie własnych ograniczeń sprawia dużo satysfakcji. W sumie przejechałam dzisiaj 31,29 km.
Wieczorem z nudów wyliczyłam swoje BMI, które obecnie wynosi 40,8 (poważna otyłość), a było 53,1. Chciałam też sprawdzić ile będę ważyć, gdy BMI będzie kolejno wynosić 35 (lekka otyłość) - waga 101,1 kg (do zrzucenia 16,7 kg); 30 ( nadwaga) - waga 86,6 kg ( do zrzucenia 14,5 kg); 25 (waga prawidłowa) 72,2 kg (do zrzucenia 14,4kg) co razem daje 45,6 kg, które powinnam jeszcze zrzucić. Gdyby udało mi się chudnąć tak jak do tej pory średnio 4-5 kg na miesiąc to w przyszłym roku przed wakacjami moja waga byłaby w końcu prawidłowa. Do tej pory wykonałam sporą robotę, ale jeszcze długa droga przede mną, bo schudnąć to nie wszystko, trzeba tą nową wagę utrzymać na stałym poziomie. Czeka mnie 3-etapowy okres.
Jadłospis na dziś :
Śniadanie :
30g płatków owsianych
Szklanka mleka
200g arbuza
Obiad :
50g kaszy gryczanej
Kotlet z ryby
225g kalafiora
Cebula
150g pieczarek
100g jarmużu
Szczypiorek
Łyżka koncentratu pomidorowego
Łyżeczka oleju
30g sera Bursztyn
2 brzoskwinie
Kolacja :
Garść sałaty
Ogórek
Pomidor
115 g twarogu półtłustego
Łyżka jogurtu naturalnego
Łyżeczka musztardy
Szczypiorek
Borówki
Aktywność fizyczna: 31,29 km
tajna
11 sierpnia 2016, 21:06Wszystko w Twoich rękach, ajak się tyle udało to i dalej pójdzie, może trochę wolniej ale pójdzie łaski nie robi! do boju :)
FilledeParis
11 sierpnia 2016, 14:20Dasz radę! Nie ma niemożliwego:)
tibitha
11 sierpnia 2016, 17:56Dzięki :D
strzalka7777
11 sierpnia 2016, 12:27nieźle idzie Ci na tym rowerku (a raczej jedzie :D ). Kawał drogi jeszcze przed Tobą, ale wierzę, że dopniesz swego celu :) Trzymam kciuki!
tibitha
11 sierpnia 2016, 09:41Dzięki za wsparcie :D