Dzisiaj miałam super pobudkę o godzinę wcześniejszą. Obudziło mnie wycie alarmu. Pierwsza reakcja, że to u mnie, na szczęście był to alarm sąsiadów. Niestety wył prawie do ósmej. Dobrze, że w międzyczasie pojechałam rowerem na swoją interwałową przejażdżkę. 21km zaliczone i o dziwo wcale nie czuję zmęczenia, więc może popołudniu zrobię sobie jeszcze małą, relaksującą wycieczkę.
Jadłospis na dziś :
Śniadanie :
30g płatków kukurydzianych
Jogurt naturalny
250g borówek
Obiad :
Ogórek
Pomidor
Cebula
Czosnek
Szczypiorek
Łyżeczka musztardy
Łyżka octu jabłkowego
85g twarogu półtłustego
30g kaszy kukurydzianej
115g łososia
5 śliwek
Kolacja :
225g brokułów
85g fasoli czerwonej
Cebula
Czosnek
Pomidor
85g ryby wędzonej
Szczypiorek
Jogurt naturalny
2 brzoskwinie
Aktywność fizyczna na dziś: 21km na rowerze
MagdaMaciaszek
29 lipca 2016, 09:51Uwielbiam pobudki alarmem. Mieszkam koło szkoły, w której notorycznie psuje się alarm i wyje czasami tydzień przez całą noc. Ktoś wyłącza a on się włącza, tak w kółko.... 21 km, brawo, gratuluję :D
tibitha
29 lipca 2016, 10:52Współczuję, chyba bym oszalała, gdyby włączał się co noc. Mój rekord to 30 km w 33 stopniowym upale. Pozdrawiam :)
MagdaMaciaszek
29 lipca 2016, 11:04Twarda jesteś, podziwiam :D
UdaSieXD
28 lipca 2016, 09:37super aktywność ;D