Szybko minęło te 150 dni. Mam nadzieję, że kolejne będą również owocne. Przede mną jeszcze jakieś 50kg i będę mieścić się w normie. Chciałabym, żeby tym razem udało mi się dotrzymać danej sobie obietnicy.
Dzisiaj zgodnie z planem zrobiłam 13km w tym samym czasie co robię ponad 20km. Niestety mam problem, bo nie umiem jeździć wolno. Musiałam naprawdę się hamować, żeby nie przyspieszać za bardzo. Dopóki jechałam na drugiej przerzutce było ok, ale czasami z przyzwyczajenia przełączałam na najwyższą.
Jadłospis na dziś :
Śniadanie :
30g płatków orkiszowych
Szklanka mleka
50g borówek
Brzoskwinia
1/2 banana
Obiad :
150g pieczarek
Cebula
Łyżeczka oleju
55g makaronu razowego
30g sera Bursztyn
225g brokułów
Łyżka śmietany
Szczypiorek
2 brzoskwinie
Kolacja :
2 jajka
Garść sałaty
Pomidor
Ogórek
Szczypiorek
Łyżka oleju
Łyżeczka musztardy
Łyżka octu balsamico
Czosnek
Bazylia
Gruszka
Aktywność fizyczna: 13km na rowerze
zwolkam
27 lipca 2016, 12:29Doskonale Cię rozumiem, ja jak wsiądę na rower, to tez lubię porządnie się zmęczyć i poczuć wiatr we włosach, ale jak mus to mus :) Gratulacje spadku wagi i powodzenia w dalszej walce :)
tibitha
27 lipca 2016, 15:33Dziękuję za gratulacje, Tobie również życzę powodzenia w odchudzaniu. Pozdrawiam :)